Nazywam się David Nelson, jestem łowcą nagród. Ale nie ludzka nagroda, nie. Poluję na coś znacznie mniej przewidywalnego. Poluję na zwierzęta, które zaatakowały ludzi, tropię je i albo je chwytam, albo zabijam. Ale czasami ludzie płacą mi za polowanie na rzeczy, które nie są tak łatwe do wytłumaczenia, takie jak Chupacabra czy Wielka Stopa. Ostatnio miałem wielu ludzi, którzy chcieli mnie zatrudnić do polowania na Slendermana, odrzuciłem ich. Jestem człowiekiem moralności, wiedziałem, że Slenderman nie istnieje i nie zamierzałem brać ich pieniędzy i nie dawać im nic w zamian. Niedawno wyruszyłem w jedną z moich bardziej nietypowych wypraw i gdy wróciłem z pustymi rękami, pozostało mi niezła opowieść.
Zostałem wynajęty przez kobietę do polowania na stworzenie, które, jak twierdziła, uratowało jej życie. Nie zdradzi mi szczegółów. Chciała, żeby było żywe i zapewniła mnie, że może zaoferować odpowiednią rekompensatę. Wbrew mojemu lepszemu osądowi zgodziłem się. Jak zwykle pożegnałem się z żoną i trójką dzieci i udałem się w odosobnione miejsce, które mój cel nazywał domem. Po wyjściu wyciągnąłem folder, który dał mi mój badacz, dotyczący stworzenia. Nie przesadzam, kiedy mówię, że ta rzecz wyglądała jak coś prosto z piekła. Miał ogólną postać człowieka, ale tak nie było, był to rekin. Przedstawiono go w pozycji zgarbionej, z krwią pokrywającą jego dłonie i usta. Jego oczy były bezduszne i pełne nienawiści. Byłem już wcześniej naprowadzany na trop rzekomych obserwacji ryboludzi, w rzeczywistości były one dość powszechne, ale ten był inny. Jego najbardziej niezwykłą cechą była para rogów, jakie podobno miał sam diabeł. To był rodzaj szczegółu, którego nie lubiłem widzieć, kiedy ludzie wymyślają, mają tendencję do utrzymywania dość standardowych twierdzeń, jak wielka stopa lub nessie. Wszyscy widzą to samo, ponieważ to wszystko jest w ich głowie. Wszystko oparte na jakimś oryginalnym oszustwie, które było oparte na rzeczywistości, więc wydawałoby się prawdopodobne. Z drugiej strony, gdy sprawy zaczynają się nie zgadzać, istnieje duża szansa, że świadkowie coś widzieli. Kobieta nie miała najmniejszego pojęcia, gdzie jest to coś, ale mój badacz zakulisowy zawęził to do niewielkiego pasa wybrzeża około 20 mil na wschód od miejsca, w którym mieszkała. Chwyciłem karabin i pułapki i wsiadłem do ciężarówki. kiedy ludzie zmyślają, mają tendencję do utrzymywania dość standardowych twierdzeń, takich jak wielka stopa lub nessie. Wszyscy widzą to samo, ponieważ to wszystko jest w ich głowie.
Wszystko oparte na jakimś oryginalnym oszustwie, które było oparte na rzeczywistości, więc wydawałoby się prawdopodobne. Z drugiej strony, gdy sprawy zaczynają się nie zgadzać, istnieje duża szansa, że świadkowie coś widzieli. Kobieta nie miała najmniejszego pojęcia, gdzie jest to coś, ale mój badacz zakulisowy zawęził to do niewielkiego pasa wybrzeża około 20 mil na wschód od miejsca, w którym mieszkała. Chwyciłem karabin i pułapki i wsiadłem do ciężarówki. kiedy ludzie zmyślają, mają tendencję do utrzymywania dość standardowych twierdzeń, takich jak wielka stopa lub nessie. Wszyscy widzą to samo, ponieważ to wszystko jest w ich głowie. Wszystko oparte na jakimś oryginalnym oszustwie, które było oparte na rzeczywistości, więc wydawałoby się prawdopodobne. Z drugiej strony, gdy sprawy zaczynają się nie zgadzać, istnieje duża szansa, że świadkowie coś widzieli. Kobieta nie miała najmniejszego pojęcia, gdzie jest to coś, ale mój badacz zakulisowy zawęził to do niewielkiego pasa wybrzeża około 20 mil na wschód od miejsca, w którym mieszkała. Chwyciłem karabin i pułapki i wsiadłem do ciężarówki. Z drugiej strony, gdy sprawy zaczynają się nie zgadzać, istnieje duża szansa, że świadkowie coś widzieli. Kobieta nie miała najmniejszego pojęcia, gdzie jest to coś, ale mój badacz zakulisowy zawęził to do niewielkiego pasa wybrzeża około 20 mil na wschód od miejsca, w którym mieszkała. Chwyciłem karabin i pułapki i wsiadłem do ciężarówki. Z drugiej strony, gdy sprawy zaczynają się nie zgadzać, istnieje duża szansa, że świadkowie coś widzieli. Kobieta nie miała najmniejszego pojęcia, gdzie jest to coś, ale mój badacz zakulisowy zawęził to do niewielkiego pasa wybrzeża około 20 mil na wschód od miejsca, w którym mieszkała. Chwyciłem karabin i pułapki i wsiadłem do ciężarówki.