Stranger Things , The Turning i The Goldfinch

Czerwona Wstążka XII

Skip time:
rano godz. 13:00 Nastka jest nadal i Boris'a. Max sobie chodzi po lasku.

Max chodziła sobie po lesie. Słońce świeciło i wiał lekki, przyjemny wiatr.

Tymczasem u Nastki i Boris'a:

Nastka: Ej , chcesz do mnie przyjść ?

Boris: Tak !- powiedział szczęśliwym głosem , po czym się opanował.

Nastka: Dobra to chodź. A i jeszcze ten , jak coś to tam jeszcze chwilowo mieszka taki Miles i jego rodzina.

Boris: Em , okej.- chłopak wolał nie wnikać w szczegóły.

Nastka zaprowadziła Boris'a do swojego domu.
Kiedy weszli do mieszkania to było dość głośno bo Flora musiała się wybiegać , Kate próbkowała ją dogonić. A Msr. Grose gotowała obiad i słuchała radia.

Nastka: Dobra lepiej chodźmy do pokoju-powiedziała głośno.

Boris: Okej- odpowiedział również głodno.

Kiedy weszli do pokoju , zobaczyli Miles'a siedzącego na materacu i zakrywał rękami uszy. Kiedy chłopak ich zobaczył zdjął ręce z głowy.

Miles: Widzę , że też się schowaliście przed hałasem.

Nastka: Tak..-westchnęła.

Miles: Miles jestem - przedstawił się nieznajomemu mu chłopakowi.

Boris: Boris.

Nagle rozległ się po całym domu dzwonek od drzwi.

Flora: JA OTWORZĘ - wykrzyknęła.

Kiedy dziewczynka otworzyła drzwi zobaczyła trójkę , starszych od niej chłopaków. Bez słowa odeszła , zostawiając drzwi otwarte.

Mike wzruszył ramionami wszedł do środka a za nim Lucas i Dustin. Szukali Eleven. Weszli do przyjaciółki pokoju i zapytali:

Dustin: Will się z tobą kontaktował?

Nastka: Nie?A co?- powiedziała zaciekawiona.

Lucas: Bo wczoraj go o 20:00 spotkaliśmy i zachowywał się dziwnie.

Nastka: Hm,

Mike nagle zmienił temat pytając:

Mike: Kto to jest?- pokazał na Boris'a.

Nastka: To jest Boris.

Mike: Yhym.

Nastka: A tak w ogóle , to gdzie jest Max?

Mike: Nie wiem.

Kiedy Boris usłyszał imię „Max" od razu przypomniała mu się ta ruda lala za którą nie przepadał.

Tymczasem u Max:

Dziewczyna sobie spokojnie spacerowała , ale nagle rzuciło jej się coś w oczy. To było coś czerwonego zawieszonego na drzewie. Nastolatka podeszła bliżej i zobaczyła , że to czerwona wstążka. Była wykonana z ładnego materiału i dziewczynie się ona spodobała. Dlatego ją wzięła i pobiegła do domu Nastki.

W domu Nastki:

Nagle rozległ się duży huk i rudowłosa dziewczyna wparowała do środka.

Max: NASTKA! Zobacz co upolowała!-powiedziała radośnie , wchodząc powoli do przyjaciółki pokoju.

Max: No nie.- nagle jej zrzedła mina kiedy zobaczyła ciemno ubranego chłopaka.

Nastka: Gdzie to kupiłaś?- zapytała podekscytowana.