Nocny Atatk XXVII

28 4 8
                                    

❗️Jest to długi rozdział bo ostatni❗️

Było już zupełnie ciemno na dworze. Drużyna Rain Man'ów była już prawie przy na miejscu , lecz zobaczyli , że strażnik pilnuje windy do podziemi.

Max: Kurde!-szepła.

Nastka: Musimy go jakoś wyminąć.

Erica: Tak , ale jak zamierzamy to zrobić?

Boris: Ah... Ja to załatwię.- powiedział zakładając ręce na krzyż.

Erica: Niby jak chcesz to zrobić?

Boris: Chyba nigdy wam nie mówiłem , że mieszkałem w 12 krajach i jednym z nich jest Rosja.- mówił to z dumą opierając się o murek. W końcu czół , że się na coś przyda.

Erica: No to co tak stoisz?! Leć!- lekko go pchnęła do przodu.

Chłopak popatrzył się na nią z pogardą i powoli podszedł do strażnika. Rozmowę najpierw zaczął po Angielsku aby wiedzieć kto stoi na straży.

Boris: Dzień dobry.— powiedział jak by nigdy nic.

Rósek tylko przechylił lekko głowę w bok.

Strażnik: Что ты говоришь? (Co ty mówisz?)- zapytał , nie rozumiejąc PODSTAWOWEGO Angielskiego.

Boris: Ха! Я только что проверил! Я сын генерала, и мне нужно войти внутрь, потому что меня позвали. (Ha! Właśnie sprawdziłem! Jestem synem generała i muszę wejść do środka, bo zostałem wezwany.)

Strażnik: Чья? (Którego?)

Boris: Ну, это ... э (Cóż, to jest... uhmmm) - zaczął się zastanawiać. Wiedział , że wpadł jak śliwka w kompot więc musiał zrobić tylko jedno..

Przyłożył z pięści mężczyźnie , a ten upadł bezwładnie na ziemię.

Boris: Chodźcie! - machnął ręką do przyjaciół , na co oni przyszli.

Nastka: Nie miałeś przypadkiem z nim , normalnie porozmawiać? - zapytała , patrząc na „trupa".

Boris: No.. rozmawialiśmy ale musiałem mu walnąć. Ale to wyszło na lepsze ! Bo teraz chociaż mogę się przebrać w jego ubrania i udawać jego!- mówiąc sciągał ubrania z mężczyzny.

Tymczasem Drużyna Kruger'ów była już w środku podziemnej bazy i czekali na Drużynę Rain Man'ów.

Murray: No gdzie oni są?! Spóźniają się już pare minut!- mówił poddenerwowany Murray, drepcząc po podłodze pełnej od Rosjanów , których zabili po drodze.

Hopper: Coś dugo im to idzie..- przeglądał Ruski mundur który miał na sobie.

Joyce: Może im się coś stało?- zaczęła się zamartwiać.

Nagle usłyszeli dźwięk jadącej windy a następnie otwieranie się drzwi. Kiedy metalowe wrota się do końca otworzyły, z elewatora wyszła Drużyna Rain Man'ów.

Stranger Things , The Turning i The GoldfinchOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz