Miles i Nastka docierają do domu , Milesa.Nastka: Gdzie zauważyłeś ten śluz?
Miles: W moim pokoju.
Chłopak i dziewczyna wbiegają na górę po schodach. Już nawet ta maź była przed chłopaka pokojem. Wtedy Nastka zauważyła , że ten śluz ciągnie się po podłodze aż do jakiegoś z pokojów w domu.
Nastka: Co tam jest?- wskazuje na drzwi pokoju gdzie prowadzi maź.
Miles: W sumie to nie wiem , nigdy tam raczej nie wchodziłem.
Dziewczyna skierowała wzrok na chłopaka po czym na drzwi pomieszczenia. Zaczęła się zbliżać. Otworzyła z ostrożnością drzwi. W tedy poczuła smród krwi i w tym samym czasie zauważyła zwłoki jakiegoś człowieka. W pomieszczenie okazało się małe i było w nim dużo śluzu. Dziewczyna krzyknęła ze strachu i odsunęła się od pomieszczenia. Oczy zaczęły jej łzawić
Miles: Co jest?!- chłopak zbliżył się do dziewczyny i w pomieszczeniu zauważył ciało i pełno krwi. Bardzo się przestraszył.
Miles: M-musimy to gdzieś zgłosić , chodź!- powiedział z przerażeniem w głosie i pociągnął dziewczynę za rękę.
Pobiegli ja posterunek polucji. Byli calu bladzi, wystraszeni i trzęśli się ze strachu.
Flo: Jeny ! Co się stało , że wy tacy przerażeni?!
Nagle przychodzi Powell.
Powell: Co się stało , dzieci?
Miles: B-bo , jak b-byliśmy u mnie w d-domu t-to otworzyliśmy drzwi od j-jednego z pokoju i tam , z-zobaczyliśmy z-zwłoki c-człowieka - mówił ze strachem w głosie, bardzo szczęka mu drżała.
Powell: JENY! To poważne zgłoszenie! ,Gdzie znajduje się twój dom?- zapytał Miles'a.
Miles:W l-lesie.
Powell: Gdzie jest Hopper?!- zapytał się Flo.
Nastka: O głąba m-mecz. - odpowiedziała , za kobietę.
Powell: Jadę po niego a wy tu dzieci zostańcie.
Powell pojechał do Hopper'a i wszystko mu powiedział. Pojechali na posesje Miles'a.
Hopper: Łał , jeszcze pamietam jak najpoważniejszym zgłoszeniem tu w Haswkins , była sowa która zaatakowała głowę Pana Eleanor'a Gillespie. Teąbili nawet i tym w gazetach , ach te stare czasy...
Powell: Pamiętam... to było ciężkie zadanie. Ale teraz , nie wspominajmy tamtych czasów tylko zajmijmy się tą sprawą!
Hopper: Dobrze , zobaczy co my tutaj mamy...- zbliża się do zwłok , po czym kucnął.
Hopper: Hmmm... ten śluz , już mieliśmy taki przypadek! To przecierz dem- ucioł , bo usłyszał krzyki kani Grose.
Msr. Grose: A! Co to za trup?! Co panowie tu robią!
Hopper: Dostaliśmy zgłoszenie od chłopaka który tu mieszka , że tu znajduje się ciało człowieka. I miał racje...
Mrs. Grose: ALE JAK TO SIĘ STAŁO?!
Powell: Władnie próbujemy ustalić.
Hopper: Są w tym domu jacyś ludzie jeszcze?
Msr. Grose: Tak , Kate i Flora są na ogródku. Byłam z nimi , miałam im przynieść truskawki. Ale usłyszałam was.
Powell: Proszę ich zawiadomić , że ten dom narazie jest zamknięty i , że musicie chwilowo zamieszkać u kogoś z rodziny.
Msr. Grose: Ale przecież ja i Kate tu pracujemy a Miles i Frora zostali jedynymi członkami tutejszej rodziny!.
Hopper: To znaczy , że nie macie się gdzie podziać?
Msr. Grose: Owszem.
Powell: Narazie idźcie na posterunek i tam na nas poczekajcie.
Msr. Grose: Dobrze.- powiedziała i poszła.
Hop o Powel szukali więcej poszlak.
Tym czasem u Miles'a i Nastki:
Flo wcinała pączki i piła kawę przy swoim biurku.
Miles: Szczerze , to nie wiem co będzie dalej...
Nastka: też....
Nagle wchodzą do posterunku; Kate , Flora i Msr. Grose.
Flora: Milessssssss!
Miles: O , hej..
Skip time:
Była godzina 21:00. Każdy był już zmęczony. Flora spała na kolanach Kate. Miles i Nastka prawie zasypiali. Jedynie Msr. Grose była wytrzymała i siedziała sztywno jak drzewo. Nagle przychodzi Hopper i Powell.Powell: Niestety , nie możecie wrócić do swojego domu. Dlatego Hopper przyjmie was z chęcią chwilowo do swojego domu.
Hopper: Ustaliliśmy przecież , że to to ty ich przygarniesz!- wyszeptał ze złością.
Ale Powell szybko pobiegł do drzwi. Podbiegł do auta i odjechał.
Hopper: Po prostu świetnie!- wymamrotał
Hopper: No to chodźcie do auta , będziecie musieli u mnie w domu spać.-powiedział z niezadowoleniem.
Kiedy dotarli do domu to Hopper rozłożył swoje 3 rozkładane łóżka. I rozdzielił je po pokojach. W Nastki pokoju znajdowały się 2 rozkładane łóżka w w salonie 1.
Hopper: To dzieci będą spać u Nastki w pokoju a panie w salonie. I problem z głowy.-odparł zadowolony z siebie i poszedł do pokoju , spać.
———————————————————————————684 słów
Jakby... mi się wydaje , że najciekawszy moment z tego rozdziału jest jak znajdują trupa😆👍
A waszym zdaniem?
CZYTASZ
Stranger Things , The Turning i The Goldfinch
AksiTo jest mieszanka Stranger Things (3) , The Goldfinch i The Turning. Bohaterowie się spotkają i zapoznają , razem przeżyją wiele przygód. Eleven w tej opowieści będzie albo z Boris'em albo z Mike'm. (Ich wiek jest przybliżony) PIERWSZY ROZDZIAŁ JEST...