3

307 17 6
                                    

𝗬𝗲𝗷𝗶 𝗣𝗼𝘃

Ostatnio nie wiem co się ze mną dzieje, Ryujin wzbudza we mnie dziwne emocje, ale nie nienawiść, wręcz przeciwnie. Żeby zakłamać samą siebie, jeszcze bardziej ją wyzywam niż zwykle to robiłam, gdy zobaczyłam jej posta na instagramie poczułam jakiś ucisk w brzuchu... czyżby motylki? Rzygne

Lia ostatniego dnia się mnie zapytała czy podoba mi się Ryu, że tak się uśmiecham, oczywiście odpowiedziałam że nie, dlatego dziś żeby jej udowodnić znowu zaczepiłam Ryujin w kawiarni, lecz ona mi wciąż nie wierzy.

Postanowiłam że jutro w szkole znowu to zrobię ale teraz się postaram żeby to ona pierwsza dostała. Obmyśliłam plan i odrazu napisałam o nim Lii

𝗥𝘆𝘂𝗷𝗶𝗻 𝗣𝗼𝘃

Była już 18, więc poszłyśmy zrobić kolacje, miałam nocować u Chaeryeong. Gdy już zjadłyśmy poszłam pod przysznic, potem obie poszłyśmy spać.

Wstałam o 5:30 jak zawsze, odziwo Chaer przy mnie nie było, poszłam do kuchni i tam ją znalazłam, zanim mnie zauważyła powoli się wsunęłam spowrotem do pokoju, owinęłam się kocem i po cichu tam wróciłam aby wystrszyć Chaeryeong.

R:BOO!

C:O KUŹWA!

Na moje nieszczęście trzymała w ręce szklanke w której był olej i oczywiścue wylała go sobie na koszulke, zaczęłam się śmiać a ona stała bardzo wkurzona, nagle zczaiłam że to mój koniec, więc zaczęłam uciekać a ona mnie gonić.

Biegałyśmy tak po całym domu aż zauważyłam że już nikt mnie nie goni, powoli szłam do kuchni ale nagle Chaer wyskoczyła z rogu i wylała na mnie szklanke oleju.

R:CHAERYEONG!

C:Ups

Obie się śmiałyśmy i dla żartu zaczęłyśmy się "bić", lecz zapomiałyśmy że dosłownie pod nami jest rozlany olej, musiałam się poślizgnąć, złapałam szybko Chaer za ręke ale to mnie nie zatrzymało, poleciałyśmy obie.

C:Żyjesz?

R:Nie

*ostrożnie wstałyśmy*

C:Kurde ale se siniaków narobiłam pewnie.

Wzięłam jakieś ubrania i poszłam pod prysznic, gdy skończyłam, to weszła tam Chaer aby też sie umyć, gdy wyszła to razem posprzątałyśmy i zjadłyśmy śniadanie.

Gdy już zjadłyśmy te wyborne pancakes, razem poszłyśmy do szkoły.

𝗬𝗲𝗷𝗶 𝗣𝗼𝘃

No i jest nasza kochana Ryujin, wszystko szło z moim planem, jako iż Lia ma dużo znajomych to poprosiła jedną żeby udawała, że jej się coś stało a drugą żeby powiedziała to Chaeryeong i zaprowadziła ją tam, w tym czasie gdy się rozdzieliły następna znajoma miała zaprowadzić Ryujin do sali gdzie cały wydarzenie miało się odgrywać.

Chaeryeong łatwo to łyknęła bo nie miała pojęcia o niczym a zawsze pomaga innym, teraz szło jak na maśle. Gdy Shin była w sali sam na sam ze mną i z Lią dowiedziała się, że to był podstęp.

𝗥𝘆𝘂𝗷𝗶𝗻 𝗣𝗼𝘃

Chaeryeong poszła komuś pomóc a do mnie podeszła jakaś dziewczyna, nigdy jej nie widziałam ale wydawała się naprawdę fajna.

?:Pani od biologii cię woła, kazała mi cię tam zaprowadzić

R:No oki

*poszłyśmy*

Zaprowadziła mnie do sali gdzie była Lia i Yeji a sama uciekła i zamkneła za sobą drzwi, chciałam uciec ale Lia szybko złapała mnie za rękę.

L:A ty gdzie się wybierasz? Myślałaś że po wczorajszym zdarzeniu w kawiarnii wszystko będzie super i o tym zapomnimy?

Nie bałam się jej więc odpowiedziałam luźnie

R:Może i tak myślałam

*Lia zaśmiała się fałszywo i podle*

Gdy szarpnęłam ją tak mocno że mnie puściła otworzyłam szybko drzwi a za nimi stała Yeji, nawet nie zauważyłam kiedy wyszła

Someone Like U (Ryeji)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz