jest to fanfiction o shipie Ryeji (Ryujin x Yeji) przeczytaj a może ci się spodoba! odrazu mówię że jest to tylko ff, nie narzucam ŻADNEMU kpopowemu idolowi orientacji
Gdy już skończyła suszyć, zakochałam się w nich, odrazu poleciałam zrobić zdjęcie, Chaeryeong już nie miała siły nawet wstać aby je też zrobić, więc zostawiłam ją w spokoju
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ryujinie__:Nowy miesiąc, nowa ja😎
134 polubień 27 komentarzy
Shy_Sana:Slay
Shin_Yunnie:Boże jaka ty cudowna
Jennie.kim:Przepiękna🛐🛐
Hi.momo:xdddd
Yeji pov Gdy zobaczyłam post Ryujin zaniemówiłam, jak człowiek może być tak piękny? Boże przenajświętszy
Po chwili zachwycania się Ryujin wstałam i poszłam na dół żeby zrobić sobie tosty i herbatke
Gdy jadłam moją kolacyjke, zadzwoniła do mnie Momo, nie wiem co odemnie chciała, ale nie odebrałam, bez myślenia o niczym ją zablokowałam, nie wiem czemu nie zrobiłam tego wcześniej
Ryujin pov Strasznie mi się nudziło, ale wpadłam na pomysł
R:Co powiesz na szybką partyjke po parku rozrywki?
C:No w sumie, jest 18 ale chyba jutro nic nie mamy co nie?
R:No chyba nic
C:A no to jak mogłabym odmówić
Uśmiechnęłam się i poszłyśmy się bawić. Było wspaniale, na prawdę się straszliwie nażarłam, może nawet przeżarłam, ale i tak było mega. Wróciłyśmy po 21, umyłam się i poszłam spać
*Następnego dnia* Yeji pov Wstałam o 6:30 i poszłam na dół zjeść płatki z mlekiem bo jestem za leniwa aby zrobić coś innego.
Po zjedzeniu śniadania poszłam się ubrać w dresy i top. Ryujin ma jutro swoje 19 urodziny (ps.wszystkie wieki były podawane rocznikowo, dlatego było napisane, że już ma 19), planuje ją zaprosić na kolacje lub na noc i wyznać jej wszystko, co do niej czuje
Spakowałam swoje książki do plecaka i wyruszyłam w drogę do szkoły
Ryujin pov W drodze do szkoły dołączyła do mnie Yuna
Yu:Hejka
R:Hejoo
Yu:Masz jakieś plany na dziś
R:Raczej nie, a o co chodzi?
Yu:Może byś do mnie przyszła na noc?? Będzie Chaer, Jennie oraz Sana, zrobimy se babski wieczór i duuużooo fotek, więc się ładnie ubierz
R:No oki, a na którą?
Yu:Może na jakąś 17
R:No dobra mi tam pasuje
Yeji pov Kiedy stałam na korytarzu razem z Lią, nagle podeszła do nas Momo
M:Mogę porozmawiać na chwilę z Yeji sam na sam?
L:A po co?
M:To już nie twoja sprawa-powiedziała i wyruszyła w droge
Razem z Lią wymieniłyśmy się spojrzeniami, na początku nie byłam pewna tego czy chce tam iść, ale w końcu poszłam
Momo mnie zaprowadziła do kibla, na prawdę mogła wszędzie, ale czemu do kibla
M:Dlaczego mnie ignorujesz?-odezwała się dość agresywnym tonem
Y:A czemu niby mam od ciebie odbierać? Na prawdę myślisz, że jestem w stanie ci wybaczyć po tym wszystkim co zrobiłaś?
M:Ty niczego nie rozumiesz
Y:Nie ma tu czego nie rozumieć, wrobiłaś Ryujin w coś czego nie zrobiła po czym została porwana, czy to serio jest dla ciebie nic takiego?
M:Należało jej się
Y:Nawet tak o niej nie gadaj. Myślisz, że ci wybaczę, jak będziesz takie rzeczy odwalać?
M:Nie masz wyjścia
Y:Oj mam, nie jestem jakimś małym dzieckiem którym możesz sobie pomiatać
M:Może i jesteś
Y:Z całej szkoły najbardziej dziecinną osobą jaką znam jesteś ty więc no nie powiedziałabym
M:Pożałujesz tego-szarpnęła mnie za włosy
Y:Co ty robisz w ogóle?-wkurzyłam się po czym dałam jej z liścia, tak mocno, że upadła na podłogę
Y:Nie zbliżaj się do mnie, ani do moich przyjaciół, rozumiesz?-zapytałam po czym szybko pobiegłam na lekcje
