14.

283 20 31
                                    

Następnego dnia rano usłyszał dzwonek do drzwi. "Dobrze, potrafi być punktualna" - pomyślał z aprobatą. Kleo również dziś miała na sobie sukienkę a w ręku torbę z apetycznie pachnącą zawartością:
- Tu obok jest piekarnia - odezwała się nieśmiało - i kupiłam świeże bułeczki. - Dobrze zrobiłam ?
Nie była pewna, czy mężczyzna nie uzna tego za przejaw samowoli. Ale Ariel uśmiechnął się z aprobatą:
- Bardzo dobrze. Dziękuję.

Po chwili zajadali się jeszcze ciepłymi słodkimi wypiekami. W pewnym momencie przyciągnął ją do siebie:
- Masz tu coś - powiedział i starł kropelkę dżemu z kącika jej warg. Włożył palec do ust. Widział, jak jej oczy badawczo obserwują jego zachowanie.
- Dobrze o mnie zadbałaś, dziękuję. - pochwalił ją. Zarumieniła się. Skomplementował też jej wygląd:
- W tej sukience wyglądasz tak ładnie jak wczoraj. Postanowiłaś zmienić styl? Zostawiasz spodnie i swetry? - zainteresował się.
- Nie, to tylko dla ciebie. Chciałam ci się podobać - przyznała.

Wstała i okręciła się a spódniczka zawirowała wokół jej ud.
- Pięknie. Bardzo mi się podobasz - przyznał. - W sukience czy bez niej. A gdybym cię poprosił, żebyś ją zdjęła?
Zapadła cisza. Kleo popatrzyła na niego i stanęła w bezruchu. Kiedy już chciał obrócić tę propozycję w żart i wycofać, jej dłonie pofrunęły do tyłu. Odwróciła się, żeby widział, jak rozpina długi suwak, od karku do dolnego krańca pleców.

Następnie powoli zsunęła sukienkę: najpierw z ramion i piersi a później z bioder. Tkanina opadła na ziemię. Kleo pozostała w tym samym komplecie bielizny w kwiatki, który już kiedyś widział.
- Odwróć się do mnie - poprosił. Przełknął ślinę. Dziewczyna była szczupła, tą szczupłością nastolatek, która przekształca się w proporcjonalną figurę. U Kleo już było widać tę przemianę, choć biodra jeszcze miała wąskie a piersi małe i zadziornie sterczące pod osłoną bawełny. Pomiędzy biodrami podobny kawałek bawełny osłaniał  to, co ostatnio tak bardzo go podnieciło. Kiedy Kleo sięgnęła do zapięcia biustonosza, odezwał się:
- Księżniczko, wszystko ok? Dobrze się czujesz?

Pokiwała głową, choć w jej ruchach więcej było decyzji niż przekonania. Odpięła biustonosz, który podzielił los sukienki. Teraz zawstydzona, zakryła dłońmi piersi. I stanęła bez ruchu.
O, jak chętnie podszedłby do niej i zastąpił jej dłonie swoimi. Ale czuł, że dziewczyna potrzebuje czasu. I poczucia bezpieczeństwa.
Dlatego zamiast uwodzić ją dotykiem, robił to słowami:
- Jesteś piękna. Taka słodka i odważna, tak chętnie mi się pokazałaś. Jeśli to jest twoja granica, to jej nie przekraczaj.

Musiał to powiedzieć, choć ostatnimi słowami się dławił.
Dziewczyna zastanowiła się i odsunęła dłonie:
- Podobam ci się? - stanęła wprost przed nim z rozłożonymi rękami.
- Bardzo mi się podobasz - włożył w to zdanie duży ładunek emocji i podziwu. Tak duży, że Kleo zarumieniła się.
- Jeśli chcesz mi zrobić większą przyjemność, spróbuj tak dotykać piersi, jak wtedy przed kamerką - poprosił ochryple.
Dziewczyna uniosła dłonie i położyła na ciele. Przesuwała powoli od szyi poprzez linie obojczyka do górnej granicy biustu a następnie niżej:
- Czy tak? - upewniała się, patrząc na niego.
- Chętnie pokazałbym ci, jak powinnaś to robić - głos nie chciał go słuchać i brzmiał coraz bardziej ochryple - ale nie chcę cię wystraszyć.

Pokiwała głową, zapraszając go. Podszedł powoli, jakby dając jej czas na wycofanie się. A następnie ułożył swoje ręce na jej dłoniach i sterował nimi: były to delikatne, powolne przesunięcia po jędrnych półkulach ze sterczącymi różowymi koniuszkami:
- Zamknij oczy - polecił szeptem - czuj i daj się ponieść wyobraźni.
To mówiąc dalej sterował jej dłońmi, ucząc ją, jak dużo przyjemności może osiągnąć z własnego dotyku. Działało. Dziewczyna zamknęła oczy, rozchyliła usta a na jej twarz wypłynął wyraz rozmarzenia. Kiedy wysunęła język i przesunęła nim po dolnej wardze, nie wytrzymał:
- Księżniczko, zaraz wracam - jęknął i udał się do łazienki. Dość szybko sprawił sobie ulgę, gdyż wciąż miał przed oczami wizerunek nagiej dziewczyny.

Miłość z problemami. Kłopoty w małym miasteczku / 18+ / ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz