~Zagrajmy W Chowanego~
Miały godziny, dni, tygodnie, a moja real ja z tym o to brunetem coraz bardziej się pogłębiała, nie byliśmy sobie obojętni, nie byliśmy nikim, dla tej drugiej osoby byliśmy kimś. Kimś ważnym. Codzienne rozmowy, co kilkudniowe spotkania wspólne spacery i jazdy na desce w swetke księżyca sprawiały że zaczynałam coś do niego czuć. Coś czego nie czułam nigdy dotąd, coś miłego, a zarazem nie, coś wspaniałego, lecz nie. Nie wiedziałam co to, ale to czułam, jego dotyk sprawiał u mnie dziwne "coś" w moim brzuchu, a jego uśmiech tworzył u mnie uśmiech. Jego śmiech wywoływał u mnie śmiech.
Oczywiście cos się polepsza, ale coś się psuje. W tym przypadku polepszyła mi się relacja z Karlem i rodzicami, a pogorszyła z Gunny, nadal rozmawiałyśmy, ale już nie o wszystkim, nadal spędzałyśmy ze sobą wolny czas, ale nie każdy, nadal się świetnie dogadywałyśmy, ale nie tak.
Może to wina tego że ja mam Karla, a ona swojego chłopaka?
Sama nie wiem...
Dostałam zaproszenie na jacht z przyjaciółmi karla. Podobno ma się tam odbyć na początku nagrywanie jakiegos odcinku, a potem po prostu jakąś impreza, do końca sama tego nie wiem.
Byłam aktualnie na rozmowie z Karlem i rozmawialiśmy o tej wycieczce. Mogłam pojechać pod warunkiem, że karl i Jimmy będą mnie pilnować.
-Myślę że się polubisz z chłopakami-powiedział
-Też mam taką nadzieję - powiedziałam cicho lekko się stresowałam tym wszystkim
-Ej nie stresuj się, będzie dobrze - powiedział sowim spokojnie kojącym głosem
-Oby...-powiedziałam
-Spakowana? - zapytał
-Nie - odpowiedziałam
-Znaczy tak, ale sama nie wiem, strasznie się stresuje-powiedziałam
-Nie ma czego, na serio, chłopacy są mili-powiedział
-Chciałabym abys mnie przytulił - powiedziałam
-Już się robi - powiedział wstając z łóżka i podnosząc telefon
-No chyba sobie zartujesz?!? - powiedziałam patrzac na niego
-Nie -powiedział zakładając buty i biorąc kluczki z szafki
-Karl ja żartowałam-powiedziałam
- A ja nie - powiedział i wsiadł do auta
-Aż tak mnie kochasz? - zapytałam śmiejąc się lekko pod nosem
-Mhm, dla ciebie wszytko - powiedział skupiając sie na drodze
Po kilku minutach usłyszałam dzwonek do drzwi, pobiegłam na dół omal nie spadając że schodów i nie skręcając najpewniej kostki. Otworzyłam drzwi kochanemu przyjacielowi i od razu się do niego wtulilam.
-Serio nie musiałeś jechać - powiedziałam
-Ale chciałem - powiedział obejmując mnie i szczelnie zamykając mnie w swoim ciepłym uścisku
-Idziemy do mnie? - zapytałam
Otrzymałam pozytywną odpowiedź, więc po schodach poszliśmy na górę.
W moim pokoju zaczęliśmy oglądać film. Podczas niego oczywiście rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym, ale głównie cieszyliśmy się swoim towarzystwem. Karl tak mniej więcej wytłumaczył mi jak będzie wyglądało nagrywanie odcinku. Brzmiało to dość... Interesująco?
CZYTASZ
Inna niż wszyscy | Karl x reader |
FanficY/n dziewczyna tajemnicza jak noc. Dziewczyna skrywająca swoje „ja". Dziewczyna o wielu zainteresowaniach ale dlaczego je ukrywa? Dlaczego nie pokazuje prawdziwej siebie? Tego dowiecie się podczas czytania Start:03.03.2022 Koniec:02.04.2022 Miłego...