rozdział I

2.7K 74 9
                                    

Wróciłam do domu około 21. Muszę przyznać, że ten dzień był dla mnie męczący. Studiuję kierunek medyczny, więc ćwiczenia praktyczne wykonujemy w parach, oczywiście, na naszym roku jest nieparzysta liczba osób, a ja jako nowa w grupie zostałam wyrolowana. Nie muszę opisywać frustracji, która towarzyszyła mi w tamtym momencie, zwłaszcza, że jedna z dziewczyn na początku zaproponowała mi współpracę. Do miasta w którym studiuję mam godzinę drogi pociągiem, autobusem jeszcze dłużej, więc jedyne o czym marzyłam to o gorącej kąpieli i wypiciu wina, zwłaszcza, że jutro miały odbyć się zajęcia zdalne, co znaczyło, że nie muszę ruszać się z domu. 

Po dłuższej chwili pod prysznicem, czułam się znacznie lepiej, otworzyłam wino i wyjęłam lampkę, następnie ułożyłam się wygodnie w łóżku i włączyłam serial na telefonie. W tej chwili oglądałam ,,Nawiedzony dwór w Bly'', w pewnych momentach serce stawało mi w gardle, ale mimo tego, dzielnie brnęłam do końca. Nagle na moim ekranie pojawiło się powiadomienie o wiadomości, zignorowałam ten fakt i przesunęłam palcem w górę, jednak pojawiła się druga wiadomość. ,,Kim do cholery jest ta natarczywa osoba?'' pomyślałam, po czym kliknęłam na wiadomość. 

Thomas: Halo?

Thomas: Jesteś tu? 

Olivia: Znam Cię? 

Thomas: Nie wiem

Thomas: Nieważne jak to ujmę... Zabrzmi to jak szaleństwo

Thomas: Wiele razy przerabiałem to w głowie

Thomas: Zaczekaj chwilę, muszę zaprosić innych, aby się przyłączyli

Thomas: Nie odchodź, proszę

W tym momencie byłam zdezorientowana, może ktoś robi sobie ze mnie żarty pod fałszywym profilem? Lub jest to jakaś kolejna dziwna akcja Oriflame? Przysięgam, że jeszcze jedna osoba napisze mi o tej marce, to zasadzę jej kopa przez telefon. 

Cleo został dodany do grupy

Richy został dodany do grupy

Lilly został dodany do grupy

Dan został dodany do grupy

Richy: Hej ho

Lilly: Cześć

Dan: Nie robisz tego na serio, prawda? 

Thomas: Zamknij się Dan, proszę

Olivia: Kim WY jesteście? Czego ode mnie chcecie? 

Dan: Robi to

Jessy został dodany do grupy

Thomas: Przepraszam, Jessy jesteś daleko na mojej liście

Jessy: Hej wszystkim

Thomas: A więc teraz są wszyscy

Olivia: O co chodzi? 

Thomas: Więc, jak to najlepiej teraz powiedzieć?

Dan: Hm, takie niesamowite

Lilly: Kim jesteś? Skąd znasz moją siostrę? Co się z nią dzieje? Co Ty jej.....

Olivia: O czym Ty mówisz? 

Cleo: Lilly... Uspokój się

Thomas: Chcemy wiedzieć, skąd znasz Hannę Donfort?

Olivia: Nie znam jej, pierwszy raz o niej słyszę, chyba mnie z kimś pomyliliście 

Dan: Poważnie ludzie? 

Więc jednak nie jest to reklama, gorzej, jest to banda świrów, próbujących wmówić mi na siłę, że znam ich przyjaciółkę. Lilly sugeruje mi nawet uprowadzenie jej siostry. Przestraszyłam się, ale wiedziałam, że w razie problemów w policją, mam zapewnione alibi, ponieważ dokładnie 3 dni temu, spędziłam cały dzień ze swoją przyjaciółką w górach i miejscach publicznych typu restauracja. 

Duskwood/JesteśOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz