99

494 23 1
                                    

Przeczytaj notatkę na dole

Jude i Cardan: *śpią wtuleni w siebie*

Jude: *budzi się nagle*

Jude: O nie... Nie, nie, nie... NIE.

Cardan: Daj mi pooooospać przez pięć minut, chodź tu.

Cardan: *próbuje ją przyciągnąć do siebie, ale się nie daje*

Cardan: Coś się stało, muszelko?

Jude: Spróbuj się domyślić.

Cardan: *siada na łóżku, przeciera oko, potem drugie, patrzy wpierw na Jude, a później na pościel, widząc czerwoną plamkę*

Cardan: Więc?

Jude: Nie widzisz?

Cardan: Widzę, no ale co w związku z tym? Przecież okres to normalna rzecz u dziewczyn. No i dzięki niemu też wiemy, że nie jesteś w ciąży, he he. Madok nie rozszarpie mi flaków, kolejny dzień małych sukcesów, łi.

Jude: Ty to jednak jesteś podły.

Cardan: Nie prawda, jak ty w ogóle śmiesz tak mówić. No chodź, poleżymy jeszcze chwilkę.

Jude: Chcesz leżeć w tej krwi?

Cardan: Mówisz o tej kropelce? Oczywiście, że tak <( ̄︶ ̄)>

Co wy na to by zrobić po setnym rozdziale maraton? Bo mam zapisane już 6 historii fajniutkich ^^

Okrutny Książę ~ TalksyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz