Rozdział 23

790 26 2
                                    

Kiedy do matury został niecały tydzień, strasznie się stresowałaś. Dużo się uczyłaś, ale po kilku dniach miałaś wrażenie, że nie dawało to wiele i w końcu odpuściłaś

Przymierzałaś jakąś spódnice, niepewna czy się nadaje, a Jungkook wszedł do pokoju i przyjrzał Ci się. Zignorowałaś go i wsadziłaś koszule w spódnice, po czym obejrzałaś się w lustrze

-Ładnie Ci, ale za krótka

-Sięga mi do połowy ud

-No właśnie, za krótka

-Nie mam dłuższych- Odparłaś, pokazując mu inne spódnice, a on wzruszył ramionami

-To kup nową, te są za krótkie

-Nie przesadzasz?

-Nie, czemu tak twierdzisz?

-Wiesz no, bez powodu. Poza tym nie jesteś moim ojcem, więc nie mów mi co mam robić

-Zawsze możemy się pobawić w daddy kink- Poruszył dwuznacznie brwiami, a ty otwarłaś usta nic nie mówiąc, po czym je zamknęłaś- Nie jestem twoim ojcem, ale dobrze wiesz, że i tak mnie posłuchasz

-Nie posłucham

-Tak?

Chłopak złapał materiał spódnicy, którą miałaś na sobie i roztargał ją prawie do samej góry. Spojrzałaś na niego niedowierzając, a on odsunął się zadowolony z siebie

-Lubiłam te spódnice...

-Przykro mi

-Nie jest Ci przykro, zniszczyłeś ją!- Zdenerwowałaś się patrząc na zniszczone ubranie, a on uśmiechnął się delikatnie patrząc na ciebie

-Nie zniszczyłem, wyglądasz teraz bardziej seksownie

Nie odpowiedziałaś urażona i włożyłaś resztę ubrań do szafy, aż poczułaś po chwili, że chłopak przytula cię od tyłu

-Przepraszam. Pojedziemy na zakupy i kupię Ci nową, dobrze?

Dalej nic nie powiedziałaś grając obrażoną, ale ciężko Ci to szło, bo to przytulenie było naprawdę przyjemne. Kook westchnął, dalej obejmując cię ramionami i położył Ci głowę na ramieniu

-Kochanie przepraszam, kupię ci drugiego chomika, królika, albo dzieciaka czy coś tam

-Nie możesz kupić dzieciaka

-Mam kontakty, mogę wszystko kotku. Możemy też sami go sobie zrobić, mam czas chwila...- Otworzył kalendarz w telefonie udając skupionego- O idealnie, teraz mam czas

-Haha, wystarczy mi nowa spódnica

-To chodź, kupię Ci

Po chwili rzeczywiście pojechaliście do galerii i sam kupił Ci gładką spódnice nad kolano, która podobała Ci się nawet bardziej niż poprzednia krótsza. Pociągnął cię jeszcze do jakiegoś sklepu, ale zadzwoniła wtedy nagle Dahyun. Odebrałaś i szłaś za Jungkookiem, który rozglądał się szukając czegoś. Zatrzymał się nagle przy jednym regale pokazując Ci gumki i patrząc na ciebie, a ty uśmiechnęłaś się i skinęłaś głową. Zadowolony kupił kilka opakowań i dopiero zgodził się wrócić do samochodu

Zbliżał się wieczór i wiedziałaś, że w domu dostaniesz czas co najwyżej na prysznic, a później chłopak zaciągnie cię do łóżka, ale nie przeszkadzało Ci to. Od waszego pierwszego razu minęło sporo czasu i sama chciałaś to powtórzyć. Kiedy samochód zaparkował wysiadłaś i wybiegłaś do mieszkania zanosząc rzeczy do szafy i zajmując łazienkę. Wzięłaś dokładny prysznic, podekscytowana i ubrałaś koszule nocną, która okazała się krótsza niż myślałaś i sięgała Ci ledwo do 1/3 ud

Wyszłaś z łazienki i poszłaś do sypialni, siadając na łóżku i rozczesując włosy. Spojrzałaś w lustro na ścianie i zauważyłaś, że idealnie pokazuje całe łóżko. Przyjrzałaś się sobie i stwierdziłaś, że wyglądasz perfekcyjnie. Zadowolona czekałaś na chłopaka, patrząc na małe pudełko prezerwatyw leżące na stoliku. Wzięłaś je do ręki przyglądając się mu, aż nagle usłyszałaś niski głos przed tobą

-Ostatnio miałem na sobie prezerwatywy chyba 3 lata temu

-Miałeś wtedy... 17 lat?

-Mhm, zerwałem z tamta laską chwilę przed osiemnastką, a później preferowałem prostytutki, więc nie musiałem nosić gumek

-Nie?

-Większość bierze tabletki, więc nie musiałem

-Są takie tabletki?

-Nie miałaś wdż nigdy?

-Nie bardzo- Odparłaś, a chłopak westchnął, zabierając Ci pudełko i wyjmując z niego jedno opakowanie

-Nie znam się na tym jakoś bardzo, po prostu część kobiet bierze codziennie tabletki i dzięki nim szansa za zajście w ciążę jest bardzo mała

-Mogłabym je brać?

-Nawet bym chciał żebyś to robiła, kondomy są niewygodne, ale teraz... Możemy?

-Chodź- Odpowiedziałaś, a Jungkook uśmiechnął się i rozerwał opakowanie



Not shy // Jungkook X Reader Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz