Rozdział 2

1.5K 48 53
                                    

   Wybiegłaś z domu już spóźniona do szkoły. Trzymałaś w ręku kawę, którą kupiłaś, by na lekcjach nie przysypiać, bo w nocy do późna oglądałaś serial. Otworzyłaś drzwi szkoły i biegłaś korytarzem widząc, że minęła już prawie połowa lekcji. Skręciłaś w korytarz przy twojej sali i wpadłaś na kogoś, przewracając go

-Kurwa ała- Krzyknął ktoś o niskim głosie, a ty szybko podniosłaś się z niego

-O Jezu, Jungkook? Przepraszam, nie widziałam... Zmyje ci to z bluzy!

   Pociągnęłaś go do łazienki, a chłopak nic nie mówił. Miał na sobie białą bluzę, na której rozlała się twoja kawa, parząc go dość mocno przy tym. Nie myśląc wiele zdjęłaś ją z niego, przekonana, że ma pod nią koszulkę. Nie miał

-Przepraszam. Nie patrzę!

   Położyłaś bluzę pod kranem i troche ja zaprałaś. Odetchnęłaś widząc, że plama się zmywa. Czułaś wzrok na sobie, ale nie obracałaś się, wiedząc jak czerwona teraz jesteś

-Jesteś nowa prawda?

-Tak. Przeprowadziłam się tu 2 tygodnie temu- Odpowiedziałaś i podłożyłaś bluzę pod suszarkę do rąk- Mocno Cię poparzyłam?

-Nie, już nie boli- Stanął blisko ciebie i zastygłaś, ale on tylko wziął husteczki

   Przetarł nimi brzuch, zmywając kawę. Podałaś mu jego własność i mimo starań, spojrzałaś na jego nagą klatkę piersiową. Nie potrafiłaś odwrócić wzroku. Był bardzo umięśniony co nie pasowało Ci do cichego chłopaka, który tylko nonstop spał na lekcjach. Nagle zaczerwieniłaś się słysząc dzwonek i odwróciłaś się, po czym założyłaś plecak

-To ten, przepraszam jeszcze raz. Przeze mnie straciłeś lekcje

-Nic nie szkodzi. I tak bym nie słuchał- Uśmiechnął się delikatnie i założył bluzę, a ty patrząc na jego wiedziałaś, że zdecydowanie był to najpiękniejszy uśmiech jaki widziałaś

   Na korytarzu zobaczyłaś Dahyun i podeszłaś do niej, ciągnąc ją na bok, by wszystko jej opowiedzieć. Dziewczyna słuchała tego i śmiała się z tego, częściowo oczywiście współczując

-Ale to widziałaś jego klatę?! Jaka jest?

-Był mega umięśniony i miał taką błyszczącą skórę, o jeju był taki hot

-Błyszczącą? Omg mówie ci, że on jest wampirem!!! Ale odezwał się do ciebie?

-No rozmawialiśmy chwilę

-Z nikim nie rozmawiał jeszcze, poza Yuna. Chyba mu się spodobałaś- Poruszyła dwuznacznie brwiami, a ty ją szturchnęłaś łokciem- Co jak będzie chciał Cię ugryźć?

-Czemu miałby chcieć?

-Nie wiem. Skoro z tobą rozmawiał i widziałaś go półnagiego, może chcieć Cię ugryźć. Co jak wie, że znasz jego tajemnice?!

-Kurde nie wiem. Nie chcę być wampirem!

-Musisz udawać, że nie wiesz!

-Dobra. Jeśli będę wampirem, obiecuje, że Cię nie ugryzę- Podałaś jej mały palec, a ona złapała go swoim małym palcem

-Ja obiecuje, że jeśli będziesz wampirem, dalej będę się z tobą przyjaźnić

-Besties forever?

-Forever

   Przytuliłyście się i ignorowałyście, że ludzie się na was dziwnie patrzą. Poszłyście później na lekcje i tam starałaś się unikać wzroku chłopaka, ale co jakiś czas i tak na niego spoglądałaś. Mimo, że bałaś się trochę, strasznie Ci się podobał i nie mogłaś przestać o nim myśleć

Not shy // Jungkook X Reader Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz