# 10

10.1K 102 7
                                    

Złapałam mężczyznę za rękę  wychodząc na zewnątrz. Dopiero wtedy uświadomiłam sobie że ten dom jest po środku lasu. W koło nic nie ma, tylko las, nawet nie ma gdzie uciec.

- Podoba Ci się okolica? - zapytał idąc za rękę przez las z dziewczyną.
- Pięknie tu... A czemu nie ma sąsiadów? - zapytała próbując wyciągnąć jakieś informacje gdzie się znajduje, zadała jeszcze kilka pytań...

David tylko coś mruknął niezrozumiale, puszczając rękę Nadii.
- Coś nie tak? - zapytała zdezorientowana.
- Po co Ci te informacje! - wykrzyczał zdenerwowany.

Spuściłam od razu wzrok, wiedziałam że przegięłam. 
Mężczyzna tylko na mnie spojrzał, po czym złapał za rękę i energiczne pociągnął w stronę domu,

- Wolniej... proszę... - nie mogłam za nim nadążyć 

David ciągnął mnie, nie zwracając uwagi że coś do niego mówię. Szybko otworzył furtkę i weszliśmy na podwórko. Tak samo do domu.

Stanęłam w korytarzu wryta. Nie wiedziałam czego mogę się po nim spodziewać.
- Po co Ci te pytania !!! Co chcesz wiedzieć !!! Źle Ci ze mną !!! - zaczął na mnie krzyczeć i nerwowo wymachiwać rękoma.

Strasznie się go bałam, nie wiedziałam co zrobić. Padłam na podłogę płacząc, zasłaniając twarz rączkami. - Nie krzycz tatusiu... - płakałam

David nie zwracał na to uwagi, złapał mnie za bark i silnym ruchem mnie podniósł prowadząc do salonu. Rzuciła mnie na kanapę.

- Zaraz Ci się odechce tych głupich pytań - rozpiął energicznie moje body dobierając się do mojej pieluszko.

- Cco... Co ty robisz!! - zostaw mnie!! - wyrywałam się, lecz nie miałam tyle siły żeby stawiać długo opór.

David dosłownie ,,zerwał'' moją pieluchę z pupy i przełożył mnie przez kolano...
- Teraz zadawaj pytania - powiedział dając mi pierwszego klapsa.
- Ałaaa... juuż... nie będę... - bolało.

- Nie słyszę - dał mi drugiego klapsa
- Już nie chcę wiedzieć!! Przepraszam - Podniosłam głos odpowiadając.

To jeszcze bardziej rozzłościło Davida. Bił mnie coraz mocniej. Do puki moja pupa nie była cała czerwona, a ja nie miałam nawet siły czegokolwiek powiedzieć. Po prostu leżałam bezsilnie na kolanach Davida przyjmując następne klapsy ze łzami w oczach.

cdn.



Tatusiu gdzie ja jestem ... ??Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz