Leżałam tak dobre 20 min na kolanach dostając klapsy, po wszystkim nie miałam nawet siły wstać.
- A teraz wstań - powiedział David przestając mnie bić.
- T...tak... ta..tatusiu... - powiedziałam drżącym zapłakanym głosem.Wstałam nieudolnie cała zapłakana, stanęłam przed nim. Nawet się bałam na niego spojrzeć.
- p.. prz... - próbowałam coś powiedzieć.
- Coś chcesz powiedzieć!? - krzyknął na mnie.Byłam bardzo przestraszona, ze łzami w oczach próbowałam jeszcze raz.
- prz...przepraszam... - wydusiłam ledwo z siebie.
- Co powiedziałaś!? - Znowu krzyknął na mnie.Ze strachu poczułam jak po nogach leci coś ciepłego. Posikałam się. Byłam tak przestraszona, jak nigdy.
- Co to do cholery ma znaczyć!!! - David nadal na mnie krzyczał
Zaczęłam jeszcze bardziej płakać, upadłam na kolana z bezsilności i strachu, skuliłam się. Wyobrażając sobie, że teraz dostanę jeszcze mocniej... albo nawet co gorsze jakąś inną karę.
Nie patrzyłam na niego, po prostu płakałam.David widząc to chyba zorientował się że naprawdę się boję i że nie będę o nic więcej pytała.
- Wstań! - powiedział stanowczym głosem.
Ja posłusznie wstałam, trochę mi to zajęło. Ale jakoś udało mi się wstać, nie odważyłam się spojrzeć na Davida.
- Mam nadzieję, że rozumiesz za co dostałaś karę? - powiedział łapiąc mnie za brodę i podnosząc mi głowę, tak żebym spojrzała się na niego.
Bałam się spojrzeć mu w oczy. Ale wymusił to na mnie.
- Mam nadzieję, że to był ostatni raz i już będziesz grzeczną dziewczynką. - powiedział troskliwym głosem
- T..tak... ta..tatusiu - zmusiłam się żeby to powiedzieć.
- Chodź moja mała jąkało - zaśmiał się lekko.Od razu po tym podniósł mnie i zaniósł do łazienki. Postawił na zimnych płytkach, następnie zdjął ze mnie już wcześniej rozpięte body. Stałam naga w łazience.
David nalał do wanny ciepłej wody i pomógł mi wejść. Myślałam że woda mi złagodzi ból. Ale tak nie było.
- Aaa... Uuuu... - Jęczałam jak moja pupa wpadła do wanny.
- Ciii... już dobrze - mówił łagodnym głosem do mnie.Bałam się, że jak coś powiem to się znowu rozzłości.
Zacisnęłam zęby, stwierdziłam że muszę to wytrzymać.Delikatnie mnie umył, najgorzej się czułam gdy mnie dotykał w miejscach intymnych. Ale nic nie mówiłam.
Gdy skończył cichutko powiedział.
- A teraz pójdziemy się ubrać i odpoczniemy.
- Dobrze tatusiu - już troszkę się uspokoiłamWyjął mnie z wanny i delikatnie wycierał różowym puchatym ręcznikiem.
Zasyczałam jak wycierał mi pupę. Spojrzał się na mnie, i lekko klepnął moją pupę.- Ałaaaaaaa.... - rozpłakałam się.
- Ciiii... już... już, nie płacz, już nie będę.W jednym momencie przytuliłam się do Davida. A on to odwzajemnił. Nie umiałam tego wytłumaczyć sobie, ale gdy tylko byłam w ramionach chłopaka poczułam się jak malutka dziewczynka i nie chciałam żeby już mnie nigdy puścił.
cdn.
CZYTASZ
Tatusiu gdzie ja jestem ... ??
Cerita PendekHistoria 18 letniej Nadii, filigranowej blondynki, która w dziwnych okolicznościach trafia do domu na odludziu, w którym musi mówić do pewnego mężczyzny tatusiu i nie tylko...