Coraz bardziej bolał mnie brzuch od wstrzymywania. Z bezsilności wtuliłam się w Davida.
- Boli mnie brzuch - jęknęłam z bólu.
- Spokojnie, powolutku przyj. - pogłaskał mnie po głowie, po czym położył swoją rękę na mojej pupie.- uhhh... już nie mogę. - Popatrzyłam się na Davida z żalem, po czym się rozluźniłam.
Czułam jak moja pieluszka się wypełnia, najpierw powoli popuszczałam się wstrzymując, lecz po chwili było mi już wszystko jedno. Pielucha zrobiła się bardzo ciężka, a ja poczułam ulgę oraz ciepło.
- Grzeczna dziewczynka - powtarzał David głaszcząc mnie po głowie.
- ufff... - westchnęłam wtulając się jeszcze mocniej w mężczyznę.David delikatnie odchylił tył moich spodenek i włożył pod nie swoje ręce, tak żeby poczuć moją pieluszkę. Delikatnie zaczął masować, co powodowało mój dyskomfort.
- fuj... nie rób tak! - warknęłam na niego, odsuwając się od niego.
Spojrzał się na mnie
- Nadia! A Ty to się nie zapomniałaś!? - spojrzał na mnie surowym wzrokiem.
- A.. Ja.. Przepraszam. - Spuściłam wzrok.
- Nie podnoś głosu! Chcesz dostać klapsa? - powiedział złowrogim głosem.Przytuliłam się do niego z powrotem, obejmując jego klatkę piersiową.
- Nie, nie chcem, tatusiu...Pogłaskał mnie po głowie.
- Też tak myślę - Dał mi buziaka w policzek.Było mi strasznie niewygodnie w tej pełnej pieluszce. Bałam się jakkolwiek ruszyć, po prostu siedziałam wtulona w Davida na jego kolanach.
Delikatnie smyrał mnie po plecach, żebym się uspokoiła. Jego dotyk był bardzo kojący, w jednym momencie poczułam się jak mała dziewczynka. Było to niesamowite uczucie, tak jak by powrót do dzieciństwa.
Wtulałam się coraz bardziej w jego umięśnioną klatkę. Leżałam tak dobrą godzinę. David przełączył kanał w TV, widząc że nie jestem kompletnie zainteresowana. Oglądał jakiś mecz.
Leżałam tak na nim dobrą godzinę.- Naduś? - przestał mnie głaskać.
- Tak tatusiu? - zapytałam nie podnosząc głowy, było mi bardzo wygodnie.
- Może zmienimy już pieluszkę? - poklepał mnie po pupie.Poczułam jak moja kupa znowu się rozpłaszcza na mojej pupie. Nie było to przyjemne, chciałam mu powiedzieć, żeby tego nie robił, ale się bałam. Zacisnęłam tylko zęby.
Po chwili milczenia ponowił pytanie.
- No to jak będzie? - nie przestawał mnie klepać.
- uhhh... Noo dobrze. - przytuliłam się mocno do niego.Wstał od razu razem zemną, obejmując mnie swoimi ramionami.
Było mi naprawdę wygodnie. Sama oplotłam nogi wokół niego i wtuliłam się w jego szyję.
- Dziękuję - powiedziałam cichutko, nawet nie wiem czy coś usłyszał, bo nic nie odpowiedział.Kierowaliśmy się w stronę schodów.
cdn.
Jeżeli się podoba proszę o zostawienie po sobie śladu.
Mile widziane sugestie dotyczące dalszych losów Nadii.

CZYTASZ
Tatusiu gdzie ja jestem ... ??
Historia CortaHistoria 18 letniej Nadii, filigranowej blondynki, która w dziwnych okolicznościach trafia do domu na odludziu, w którym musi mówić do pewnego mężczyzny tatusiu i nie tylko...