# 13

9.3K 100 10
                                    

Leżałam tak z pieluszką między nogami, która była jeszcze nie zapięta.

David był odwrócony i coś robił. Nic nie widziałam, bo ciągle się zasłaniał.

Czekałam, żeby już mnie ubrał, nie ukrywam trochę czułam się niezręcznie leżąc nago na łóżku.

Chłopak odwrócił się do mnie, miał zamkniętą pięść, coś różowego z niej troszkę wystawało.

- C-co to tatusiu? - zapytałam niepewnie.
- Nic nic... - powiedział szybko i pewnym ruchem wepchnął do mojej pusi przedmiot.

- Aaaaaa! - zaczęłam krzyczeć. A w głowie była tylko jedna myśl (QRVA... wibrator... FUCK...).

Mężczyzna zasłonił mi twarz swoją ręką. Jeszcze próbowałam krzyczeć, lecz nie mogłam. Z braku jakiejkolwiek innej możliwości ugryzłam go.

Zasyczał tylko zabierając rękę z mojej twarzy. Jednym ruchem zapiął moją pieluszkę. Nic nie mówił. Był zły, bardzo zły. Widziałam to na jego twarzy.

- Yyyyyy - zajęczałam gdy mi zapinał pieluszkę. Wiedziałam że zaraz się zacznie.
- Nie jesteś grzeczna, chcesz dostać następną karę? - zapytał stanowczo.

- N...Nie... Przepraszam tatusiu... już nie będę - powiedziałam to błagalnym tonem, mimo że wiedziałam, że to nic nie da. Na pewno zaraz go włączy, byłam tego pewna.

David od razu po zapięciu mi pampersa, powoli założył mi piżamę typu onesie. Była bardzo miękka a każdy ruch chłopaka był delikatny. Mimo tego, że go wcześniej ugryzłam to on zachował zimną krew i nie wzruszony zasunął suwak piżamy.

Patrzyłam się na niego i co jakiś czas szeptałam:
- Przepraszam, ja nie chciałam... ja nie chciałam... - mówiłam to bardzo cicho.

Gdy byłam już ubrana David położył się koło mnie, objął mnie jedną ręką a drugą położył mi na brzuchu przesuwając ją niżej w miejsce pieluszki.

Lekko zadrżałam, ale z drugiej strony kojący uścisk chłopaka, rozluźniał mnie. Czułam się bardzo dobrze.

- Wszystko dobrze kochanie... nic się nie stało... - powiedział wyrozumiałym głosem.
- Pewnie się nie spodziewałaś i to był odruch... Prawda Myszko? - mówił cały czas spokojnym głosem do mnie masując moje krocze.
- Yhymmmm - zamruczałam, coraz bardziej się rozluźniając za sprawą dotyku Davida.

Leżeliśmy już tak dobre pare minut. On mnie delikatnie smyrał i masował. A ja zapominając kompletnie o wszystkim się rozluźniłam. Zapomniałam nawet o tym wibratorze.

cdn.

Tatusiu gdzie ja jestem ... ??Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz