Seo Changbin i Lee Minho wspomnieli niegdyś o przewodniczącym naszej klasy. Podobno nazywa się Hwang HyunJin. Mimo iż nie jeden raz pokazywali mi go na zdjęciach to nie potrafiłem zapamiętać jego twarzy.
Jedyne co o nim wiedziałem to to, że podobno ładnie rysuje, tańczy i ma rodzinę w Japonii.
Chociaż i te szczegóły szybko wypadły mi z głowy.
Zająłem miejsce w ostatniej ławce na lekcji chemii. Nie mogłem się skupić więc bazgrałem w zeszycie aby wykończyć atrament w długopisie. Pani Hong co chwilę pokrzykiwała na mnie, ale nie obchodziło mnie to. Każdy w klasie wie, że ta kobieta przeżywa jak mrówka okres.
Kiedy nauczycielka tłumaczyła jakieś równania chemiczne, otworzyły się drzwi. A w nich stanął chłopak którego nie kojarzyłem. Wszyscy odwróciliśmy głowy w jego stronę, jak jakieś stado dzikich koni wypatrujących zagrożenia.
- Hwang HyunJinnie! Wróciłeś! - Krzyknął Changbin na całą klasę. Pani Hong w reakcji na jego niekulturalne zachowanie zgromiła go wzrokiem, jakby próbowała rzucić na niego klątwę. Na szkolnych korytarzach chodziły plotki że stara Hong jest wiedźmą lub szamanką. Według teorii za czasów szkolnych miała rzucić urok na Pana Kang'a (nauczyciela od geografii). Podobno dla tego Pan Kang się jąka i wszyscy zasypiamy na jego lekcjach. Pan Kang boi się że stara Hong zrobi mu krzywdę. Jakim cudem ta kobieta ma dzieci?
Zlustrowałem nieznanego mi chłopaka od góry do dołu. Zauważyłem że jest naprawdę wysoki i szczupły. Delikatnie szerszy w barkach. Twarz wydała mi się słodka, ale nie aż tak. Na jego twarzy zauważyłem cwany uśmieszek. Usta które miał pełne zdecydowanie dodawały mu uroku, a ciemne lisie oczy tajemniczości. Jego farbowane blond włosy byłby uczesane w niedbały kucyk, który zdecydowanie mu pasował.
- Co to za zachowanie?! Pójdziemy z tym zaraz do dyrektora! - Odpaliła się zrzędliwa gadzina. A mogło być tak miło. - A ty chłopcze, co zrobiłeś z włosami?! Wyglądasz jak dziewczyna! Masz natychmiast zmyć ten kolor!
W większości szkołach do których uczęszczałem był wyraźny zakaz farbowania włosów, a nauczyciele tępili dziewczyny za pomalowane paznokcie. Zdziwiłem się gdy przeczytałem status mojej obecnej szkoły i nie było żadnego punktu o narzuconym wyglądzie uczniów (no może oprócz tego że mamy chodzić w mundurkach). A mimo to Pani Hong, nauczycielka starej daty co najmniej raz w miesiącu wysyłała kogoś do dyrektora i dopiero w gabinecie, mężczyzna próbował jej tłumaczyć że nie ma takiego zakazu.
- Z całym szacunkiem proszę Pani, ale nie zrobię tego. - Odpowiedział kulturalnie, cały czas się przy tym uśmiechając.
- Wzorowy uczeń i takie zachowanie?! Idziemy do dyrektora! Teraz! - Krzyknęła oburzona podchodząc w jego stronę. Widziałem jak niektórzy nie mogą wytrzymać ze śmiechu.
- Jeżeli Pani się sama boi, to mogę Pani potowarzyszyć, ale uprzedzam. Nie jestem rycerzem na białym koniu i nie ochronię Panią.
Skomentował zachowując spokojną sylwetkę kiedy starsza kobieta odchodziła od zmysłów i kipiała ze złości. Klasa nie wytrzymała ze śmiechu i zapewne było nas słychać w całej szkole. Gadzina opuściła salę z HyunJin'em i tak minęła nam połowa lekcji.
CZYTASZ
Try To Love Me 2 | Bang Chan |
Fanfiction❗Kontynuacja "Try To Love Me |Lee Jong Suk|"❗ "Jest chłopakiem który nigdy, nie zdejmie maski i nie wyjawi prawdy, kim tak naprawdę jest" Lee Woo-hyun (Bang Chan), cieszy się złą sławą, jako syn kryminalisty. Rozprowadza wokół siebie chłodną aurę pr...