Nagle ktoś pociągnął cię za drugą rękę. Nie minęła chwila a postać stanęła obok ciebie. Spojrzałaś sie na nią, po dłuższej analizacji okazało się, że był to chłopak. Zdziwiłaś się, bowiem myślałaś, że była to Chaezu. Chłopak był wyższy od ciebie oraz miał brązowe włosy i to tyle co zobaczyłaś.
- Puść ją. - jego głos był spokojny i opanowany.
- Ta, bo taki chłoptaś jak ty będzie mi rozkazwyać haha!
- Tak się składa, że jestem jej chłopakiem. Więc lepiej ją puść.- Ta wiadomość już całkiem cię zdziwiła
- Haha gościu psujesz jej zabawę
- Psuję? Nie widzisz, że jest przerażona i wyraźnie widać, że nie chce iść z tobą.
Chłopak pociągnął cię w swoją strony chowając cię za swoimi plecami.
- ach ta dzisiejsza młodzież. Cholera z wami!
Mężczyzna odszedł.
- Nic ci nie jest?
Nie wiedziałaś co się właśnie odwaliło. Stałaś w bezruchu.
-m- mi? Tak wszystko w porz....
- To dobrze, nie potrzebujesz żadnej pomocy? Czy coś w tym stylu?
-Nie.
Chłopak odszedł. Tak po prostu. Stwierdziłaś, że i tak zapomnisz o tej sytuacji, która właśnie miała miejsce.
Zaczęłaś szukać Chaezu by wziąść ją ze sobą. Czemu do ciebie? Po pierwsze nie miała ona prawka, po drugie pewnie gdzieś zezgonowała i po trzecie nie chce Ci się jej odwozić do jej domu.
- Hej! Chaezu.
Siedziała kompletnie pijana na jakieś kanapie.
- Chaezu idziemy do domu, chodz, w stawaj.
- Ja.... nigdzie..... Nie.... Idę - była pijana jak bela więc ledwo co ją usłyszałaś.
- Ya! To jest moja dzie....
- oh!naprawdę? Wiez spieprzaj
Naprawdę miała już dość typów którzy przystawiali się do każdej laski. Obróciłaś się w jego stronę i sprzedałaś mu poządnego kopa.
-dalej jesteś jej chłopakiem? Bo raczej nie wydaje mi się. Więc jeśli możesz to odejdź stąd po ludzku albo będę zmuszona użyć siły.
Typek bez zastanowienia ruszył w przeciwną stronę.
Wzięłaś przyjaciółkę przez ramie i pomogłaś jej dojść do samochodu. Wsiadłaś po chwili i ty. Odpaliłaś auto I odjechałaś.
Weszłaś wraz z Chaezu do twojego domu pomagając jej z dalsza trasą.
- Chaezu masz tutaj ubrania na przebranie. Więc błagam Idź się przebierz.
- dobraa już dobra eh.. -wstała i ruszyła w stronę łazienki.
Sama również przebrałaś się w piżamę I zmyłaś makijaż. Po dniu pełnym wrażeń usnełaś wręcz od razu, nie czekając na Chaezu.
======================================
Przepraszam za taki krótki roździał ale totalnie nie miałam dziś głowy do tego.
Mam nadzieję, że zrouzmiecie.
Miłego wieczoru/ dnia♡
======================================
CZYTASZ
Stay With Me
Teen FictionJesteś Y/N, masz 20 lat i mieszkasz w Korei Południowej. Pracujesz wraz ze swoją przyjaciółka w biurze. Uwielbiasz taniec i spiew. Całkiem przypadkiem kogoś poznajesz. Czy ta osoba zmieni twoje życie na zawsze?