33

66 5 1
                                    

Go i przyjaźń.

Słowa przyjaciółki odbijały się w twojej głowie prze następny dzień. Nie wiedziałaś czy jednak ma rację czy raczej jej nie ma. Ale przecież, przyjaciółka ma zawsze rację czyż nie ?

Aktualnie wpisywałaś coś na laptopie, lecz z zamyślenia wyrwał cię nie kto inny jak Logan.

— Siemka.

— Hej.

Nadal wpatrzona w ekran urządzenia wstukiwałaś literki.

— Żyjesz ?

— A nie widać?

— Spójrz na mnie.

— Wybacz Logan, lecz nie jesteś na tyle atrakcyjny dla moich oczu.

— Czyżby ?

Mężczyzna złapał cie za pod bródek i unisol w swoją stronę.

Mimowolnie przez twoje ciało przeszedł dreszcz, który nie był wcale przyjemny.

— A teraz?

— Logan dobrze wiem, że lecisz na moją przy....

Szybko zakrył Ci usta dłonią.

— Przymknij się. Nie wiem co masz na myśli.

Zdjęłaś jego rękę ze swojej twarzy.

— Jeśli masz zamiar na mnie testować jakieś twoje ,,uwodzicielskie,, gesty to podziękuję bo zbiera mi się na wymioty.

— Szanuje twoją szczerość. Wiem że na mnje lecisz.

— O cie chuj.

Zakrylas teatralnie ręką usta.

— Masz rację, jesteś tak piękny niczym grecki bóg a kobiety na Twój widok się roztapiają.

— No widzisz? Da się? DA SIE.

— Nie, nie da się. Idz do siebie i zobacz czy cie tam nie ma.

— Mówisz jak moja mam gdy byłem dzieckiem.

— No teraz na pewno nim nie jesteś, chociaż wsumie umysłowo by się zgadzało.

Chłopak spojrzał na ciebie, a następnie podszedł do Cheazu.

— Jebaniutki.

Mruknęłaś pod nosem i wróciłaś do pracy.

O godzinę szesnastej skończyłaś pracę. Opuściłaś budynek i powlonym krokiem ruszyłaś do twojej ulubionej kawiarni.

Popychając drzwi po pomieszczeniu rozległ się dźwięk dzwonku.

— Dzień dobry.

Odpowiedzialas a po chwili za ladą pojawiła się rudowłosa.

— O witaj Y/n.

— No witam, witam naszą tutejszą Meridę.

Dziewczyna miała tak naprawdę na imię Olivia, lecz przez jej gęste, rude pukle i niebieskie oczy była łudząco podobna do księżniczki z Disneyland.

— To co zawsze?

— Oczywiście.

3 tygodnie temu zagadała do ciebie dziewczyna, która obsługowala tutejszym lokalem, i po tej jednej rozmowie przeszłyście na ty. Teraz jesteście na siebie znajomymi.

Stay With MeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz