- Zabierz mnie do domu. - oznajmiłaś a na twarzy Hyunjina pojawił się uśmiech.
-Masz na myśli mo...
- Mój, a jaki niby??
-Oczywiście, że twój.
Poszłaś sie przebrać. Po chwili znow byłaś koło przyjaciela.
- Wypełzaj.
Otworzył drzwi przez które opuściłaś pomieszczenie. Ruszyliście w stronę windy w której wybraliście piętro a w zasadzie to nawet nie piętro.
Po chwili winda się otworzyła i poszliście do recepcji. Załatwiliście to co trzeba po czym opuściliście budynek.
♡
Stałaś przed drzwiami swojego domu.
Niby kilka dni ale czuje się jak by ominęło mnie ¾ życia.
Otworzyłaś drzwi po czym zobaczyłaś swoją babcie.
-No nareszcie y/n! Myślałam, że zejdę na zawał.
Uniósła obie ręce do góry w gescie przywitania (chodzi o przytulenie xd) co odwzajemniłaś.
-Heej, babciu kope lat.
- Widzę, że już znalazłaś sobie kawalera.
Spojrzałaś się na Hyunjina, którego ta cała sytuacja zaczęła go przerastać...
- co? Niee, proszę pani my jeste...
Biedaczek, każdy mu się w słowo wpierdala
- OJ TAM nie tłumaczcie się. Chodźcie zjecie coś ciepłego.
- Jasnee. -odpowiedziałas i wraz z chłopakiem ruszyłaś w stronę kuchni.
-Jak coś y/n jeśli Ci to nie przeszkadza to zdążyłam zrobic zakupy.
- Nieee, czuj się jak u siebie.
♡
Po zjedzonym posiłku poszliście razem do twojego pokoju. Hyunjin rozgościł się na bujanym fotelu a ty usiadłaś na łóżku.
- Szkicujesz?
Wziął do ręki lekko zniszczony zeszyt.
- Tak jakoś, ostatnio jedynie to mnie uspokoja.- Uspokaja? Przecież ty jesteś oazą spokoju niczym ja.
- Ehe, ty?
-Taa, powiedz co jeszcze lubisz robić?
- Po co ci ta wiedza?
-a czemu nie? Może kiedyś ją wykorzystam.
Na jego twarzy zawitał uśmiech.
- zbok.
- Skądże, dziecko co ty wygadujesz?
- Dziecko?
-No, twój mozg w pełni się jeszcze nie rozwinął.
-Grabisz sobie kochany, jeszcze jak.
-Czyżby??
- a chcesz się przekonać? Na własnej skórze.
- oj tam nie strasz bo się zesrasz.
- ty się zesrasz.
- a zostań moją świnią dam ci kluski z dynią.
-co ty pierdolisz?
- Nie chcesz klusek z dynią?
- Nie
- Czemu?
-Nie przepadam za dynią.
- Ouu, ja nie lubię cukini.
- Wow interesujące ci powiem.
-co nie?
- Nie.
-Dobra, robimy coś?
- Nie wiem co.
- pójdziemy na spacer?
-Dobra, TYLKO.
-Tylko?
- Tylko się przebiorę.
-Który to raz ?
Zignorowałas pytanie, wstałaś I podeszłaś do swojej szafy. Po dłuższej chwili namysłu wzięłaś ubrania I zniknęłaś za drzwiami łazienki. Było dość ciepło więc wybrałaś brązowy top na dlugi rekaw oraz jeansowe spodenki.
(Uznajmy, że to spodenki )
- jestem gotowa.
-To chodźmy.
₩₩₩₩Witam.
Czytalam swojej opowiadanie z 2020 r.
wiec z góry przepraszam jeśli będzie jakiś dziwny styl/ vibe pisania ¿Pozdrawiam
₩₩₩₩
CZYTASZ
Stay With Me
Teen FictionJesteś Y/N, masz 20 lat i mieszkasz w Korei Południowej. Pracujesz wraz ze swoją przyjaciółka w biurze. Uwielbiasz taniec i spiew. Całkiem przypadkiem kogoś poznajesz. Czy ta osoba zmieni twoje życie na zawsze?