Rozdział 43 - Dla ciebie zawsze - zajawka

228 11 5
                                    


(...)

Rozległy się niewyraźne pomruki. Faktycznie od zawsze pewna część osób kultywowała za pomocą muzyki. Fletu, guqinu czy innego instrumentu. Zakazanie tego byłoby krzywdzące dla tych kultywatorów, poza tym niezgodne z tradycją.

– Panicz Wei sam z siebie zadeklarował, że nie będzie używał Demonicznej Kultywacji – powiedział Lan XiChen, podnosząc się z fotela. – Oddał mi na czas polowania swój duchowy flet, Chenqing, co na własne oczy wczoraj widzieliście.

– Ale zawsze może jeszcze gwizdać.

Lan WangJi już chciał coś powiedzieć, ale Wei WuXian chwycił go zdecydowanym gestem za nadgarstek.

– Może w takim razie powinienem zakleić sobie usta? – zapytał, wyglądając, jakby naprawdę przejął się tymi oskarżeniami. – Teoretycznie mógłbym, ale jest jeden problem. Jeżeli to zrobię, to jak wtedy będę całować swojego męża? – dodał figlarnym tonem.

Znów rozległ się gwar wśród zgromadzonych na placu kultywatorów, a większość starszych, słysząc te słowa, aż się zapowietrzyła. Zwłaszcza Lan QiRen wyglądał, jakby miał dostać zawału.

– Bezwstydny – powiedział Lan WangJi tak cicho, że tylko jego mąż mógł go usłyszeć.

– Dla ciebie? Zawsze – wymruczał Wei WuXian, puszczając mu zalotnie oczko.

(...)


Cały rozdział na blogu dla komentujących treść rozdziałów.

WangXianOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz