|Jesteś moim całym światem|Corpse x Reader|

🖤7🖤

Corpse przeniósł mnie w stylu panny młodej i położył na rogówkę w salonie położył się obok mnie i tak leżał. Wszyscy usiedli i znowu ten cholerny dzwonek...

Tym razem Corpse poszedł otworzyć drzwi.

Pov Corpse

Kiedy usłyszałem dzwonek po raz pierwszy zdziwiło mnie to bo było dosyć późno a Y/n mówiła że nic nie zamawiała. Gdy ona poszła otworzyć ja stałem tak żeby mnie nie było widać ale żebym słyszał kiedy mam wkroczyć do akcji. Gdy usłyszałem zatrzaskanie drzwiami i przekręcanie zamka poszedłem do Y/n zobaczyć czy wszystko ok ale niestety tak nie było. Pytałem kto to był i czego chciał ona tylko zapytała się czy może się przytulić. Gdy zaczęła mówić że zrozumie jeśli nie bo wie że nie lubię się przytulać nie pozwoliłem jej dokończyć tylko ją przytuliłem. Gdy już się uspokoiła jeszcze raz zapytałem o to samo ona powiedziała że to był jej były i chciał przeprosić ja nie dowierzałem zapytałem "Jak to?" ona odpowiedziała że po trzech latach przyszedł z kwiatami pod drzwi jej domu i jeszcze bardziej się rozpłakała przez co mi zrobiło się gorzej bo gdy zobaczyłem ją w takim stanie już było źle ale teraz. Gdy wszyscy wbiegli do pomieszczenia na początku mieli głupie uśmieszki bo widzieli tylko tyle że przytulam dziewczynę ale po chwili zobaczyli w jakim jest stanie. Pytali co się stało ona odpowiedziała tylko że on tu przyszedł. Wziąłem dziewczynę w stylu panny młodej i położyłem ją tam gdzie wcześniej się znajdowała. Gdy miałem podejść do kuchni po wodę dla niej spytała się czy zostanę nie miałem serca jej zostawiać choć by na chwilę po tym jak się położyłem ona się we mnie wtuliła nie przeszkadzało mi to ani trochę co było bardzo dziwne... I znowu ktoś zadzwonił do drzwi... Tym razem ja poszedłem do drzwi po mimo tego że dziewczyna mówiła, żebym został wszyscy wrócili na swoje miejsca i przyglądali się tej całej sytuacji. Myślałem że jak to znowu będzie ten gnój to go uduszę. Otworzyłem drzwi i... i  zobaczyłem tam Tommy'ego.

-Co ty tu robisz do cholery jest prawie 23?!

-Tubbo zadzwonił, żebym wpadł na film-chłopak wzruszył ramionami- mogę wejść?

-No właź jeśli musisz- Ten dzieciak działa mi na nerwy

-Okey ludzie nie zgadniecie kto przeszedł...

-Tommy!-Tubbo od razu wiedział

-Oh Y/n co się stało?

-Nic nic to co oglądamy?

-No pewnie! 

Nie wiedziałem czy Y/n dalej chce żebym był obok niej więc poszedłem na fotel obok. Wszyscy wygodnie się rozłożyli na rogówce w salonie (nie wiem jak mogę zastąpić słowo rogówka więc niestety musi być tak :/).Poczułem jak ktoś lekko ciągnie mnie za rękaw bluzy wiedziałem że to Y/n gdy odwróciłem głowę ona się przesunęła i poklepała miejsce obok siebie na znak że mam tam przyjść więc tak zrobiłem.

-Mogę się przytulić?-zapytała się nie pewnie

-Tak jasne- dziewczyna znowu się we mnie wtuliła.

Pov Y/n

Nie spodziewałam się wizyty Tommy'ego no ale cóż jestem teraz skazana. Nie wiedziałam czemu Corpse poszedł na fotel więc pociągnęłam go za rękaw bluzy przesunęłam się i poklepałam miejsce obok siebie on przyszedł. Tak bardzo chciałam go przytulić bo w jego objęciach czułam się bezpiecznie, więc w końcu się zapytałam i mogłam znowu się w niego wtuliłam. Każdy jeszcze poszedł do toalety gdy wszyscy byli na miejscu zapomniałam o godzinie więc się musiałam zapytać:

-Która jest godzina?

-23 a co?-odpowiedział Tommy

-A to młody czy mama pozwoliła ci przyjść?

-Tak a mogę u was nocować?

-Mhm... najlepiej jak byście wszyscy dzisiaj nocowali u nas.

-Dobra to Toby włączaj w końcu ten film.

Gdy film się zaczął każdy oglądał ale mi po jakiejś godzinie oczy się same zamknęły.

_____

Rano

_____

Gdy się obudziłam rano poczułam, że moja poduszka się lekko unosi a później opada okazało się że to nie poduszka tylko leżałam na torsie Corpse'a czułam, że ktoś przeczesuje mi włosy, gdy podniosłam głowę chłopak już nie spał. Szybko się podniosłam i schowałam ręce w twarzy bo pouczyłam, że robię się czerwona. On tylko zachichotał.

-Przepraszam jeśli cię obudziłem-zdziwiłam się jego głos był jeszcze niższy niż normalnie

-Oh... Em... Nie... T-to j-ja prz-przepraszam-popatrzałam się na niego a on tylko się uśmiechną

-Zamurowało cię jak usłyszałaś mój głos czy przez inny powód mówisz tak nie pewnie?

-To i to. Przepraszam, że tak zasnęłam

-Nie przepraszaj sam też zasnąłem nie wiem kiedy

-No dobrze... em... a gdzie wszyscy?

-Sykkuno powiedział, że poszli do pokoi które wskazał im Tubbo

-Oh okey to Sykkuno już wstał?

-Tak robi śniadanie tak przynajmniej powiedział

-Jak to robi śniadanie?! Nie powinien bo jest tu gościem to ja powinnam wszystkim zrobić śniadanie-Gdy to mówiłam akurat wszedł do pomieszczenia

-Spokojnie nie przejmuj się lubię gotować więc to nie problem siadajcie do stołu

-Okey to pójdę obudzić resztę tylko wezmę szklankę z zimną wodą- uśmiechnęłam się chytrze

-A po co ci ta szklanka z zimną wodą jeśli można wiedzieć- Corpse mówił to tak jak by nie był pewny czy chce wiedzieć

-Muszę obudzić Tubo tak jak on mnie ostatnio

-No dobrze widzę że lepiej cię nie budzić bo się to źle skończy rano-zaśmiałam się na to stwierdzenie i poszłam wszystkich obudzić...

_____

803 słów

No cześć to znowu ja jak się podoba? Chciałam podziękować za wszystkie wyświetlenie to bardzo dużo dla mnie znaczy że ktoś to czyta dziękuję <3. Jeszcze raz miłego dnia albo nocy!