-Corpse...
-Tak?
-Mogę się przytulić?
-Tak no jasne. Coś się stało Y/n?
-Nie... Nic się nie stało...przytuliłam chłopak a on mnie i zasnęłam w jego ramionach.
_____
Rano
_____Kiedy się obudziłam chłopak jeszcze spał więc wzięłam telefon i przeglądałam media. Corpse wyglądał tak słodko że zrobiłam mu zdjęcie, w ogóle nie mam z nim zdjęć u mnie w telefonie bo Rae ma pewnie mnóstwo. Po jakimś czasie chłopak się obudził i mnie przytulił.
-Hej już nie śpisz- jego głos z rana był jeszcze niższy i głębszy(?)
-Cześć nie już nie śpię. Jak się spało?
-Bardzo dobrze a tobie?
-Też dobrze
-Dzisiaj z Rae i Sykkuno się przenosimy do mojego domu chciała byś iść z nami?
-Tak, zobaczę jak daleko będziesz mieszkał
-Niecałe 5 minut drogi
-To niedaleko jak będę mogła to będę wpadać codziennie- teraz to ja przytuliłam chłopaka a on oddał przytulasa
-Pójdziesz dzisiaj ze mną do parku?
-Tak jasne czemu nie, a teraz trzeba wstać i zobaczyć w jak bardzo złym stanie jest salon...
-Nie idź poleż tu jeszcze chwilę proszę
-No dobrze- wtuliłam się w chłopaka leżeliśmy tak i rozmawialiśmy
-Y/n jaki jest twój ulubiony kwiat?
-Róża herbaciana a co?
-A nic nic tak z ciekawości- był w dobrym humorze ale lekko zestresowany.
-Dobra trzeba iść na dół- chciałam wstać ale chłopak mnie powstrzymał
-Jeszcze chwilę-lekko zachichotałam po jakimś czasie już udało mi się wstać poszłam do pokoju ogarnęłam się, nikogo tam już nie było wszyscy poszli na dół, ubrałam się i poszłam z powrotem do Corpse'a po chłopaka. Kiedy otworzyłam drzwi chłopak stał bez koszulki więc szybko zamknęłam drzwi
-Przepraszam
-Nic się nie stało. To co idziemy?- byłam zarumieniona i to tak bardzo. Znowu zakryłam twarz dłońmi przez ci chłopak się lekko zaśmiał i zdjął moje dłonie z twarzy- Wyglądasz uroczo, chodźmy już- znowu chciałam zakryć twarz dłońmi ale nie mogłam bo chłopak trzymał moje ręce. Schodząc na dół zobaczyłam że coś jest nie tak kiedy zeszliśmy cały salon był oklejony zdjęciami moimi i Randall'a
-Co tu się stało?! Kto to zrobił?!-nie twierdzę że zdjęcia są złe ale chłopak może się czuć dziwnie- Tubbo!
-No i jak podoba się niespodzianka?
-Jaka niespodzianka?
-No za tobą...
-Pomyśleliście że ktoś może się czuć dziwnie?
-A czemu pasujecie do siebie
-Chodźmy bo daremna jest ta rozmowa... A wy macie to zdjąć! Jeśli zobaczę że ściana jest uszkodzona nie ręczę za siebie...-mówiąc to wzięłam Corpse'a za rękę - Hej wszystko dobrze?
-Tak jest dobrze- chłopak wyglądał dziwnie trochę zmieszany, zdenerwowany i smutny?
-Na pewno?
-Tak na 100%
-Dobrze niech będzie że ci wierzę. Zjedzmy coś i może pójdziemy do parku co ty na to?
-Świetny pomysł-od razu się rozpromienił
Po zjedzonym śniadaniu wyszliśmy z domu, chłopaka coś trapi, a wiem, że jeśli zapytam to mi nie powie. Chciała bym mu powiedzieć co czyje ale się boję że mnie odrzuci... Doszliśmy do miejsca w którym się poraz pierwszy spotkaliśmy. Usiedliśmy na ławkę i chłopak powiedział że zaraz wróci więc czekałam po 5 minutach wrócił z pięknymi herbacianymi różami.
-Y/n to dla ciebie. Chciałem z tobą porozmawiać... Em... Bo...
-Spokojnie też chciałam z tobą porozmawiać dziękuję za róże są bardzo piękne. A więc...- zacięłam się na chwilę
-Kocham Cię Y/n
-Kocham Cię Randall
Powiedzieliśmy to w tym samym czasie, zaśmialiśmy się i zaczełam płakać... Płakać ze szczęścia
-Co się stało Y/ny? (zdrobnienie imienia)
-Nic po prostu nie wierzę w to
-W co takiego?
-Że ktoś taki jak ty mi to powiedział- cały czas mówilam płacząc
-Dobrze... Więc powtórze Kocham cię Y/n. Jesteś moim całym światem i nie wyobrażam sobie świata bez ciebie.
-Ja ciebie też kocham. Jesteś moim całym światem a nawet wszechświatem- dalej płakałam a chłopak mnie przytulił siedzieliśmy tak chyba z 10 minut. Był to najwspanialszy dzień w moim życiu. Ciekawe jak zareagują ludzie w domu hah będzie napewno zabawnie. Chodziliśmy jeszcze godzinę w parku trzymając się za ręce kiedy poszliśmy w miejsce pierwszego spotkania chłopak mnie pocałował. Nadal nie wierzę w to co się stało. Powoli wracaliśmy do domu było już po 15. Gdy przechodziliśmy obok okna domu zobaczyliśmy jak wszyscy patrzą w okno z szeroko otwartymi oczami, prawdopodobnie już się domyślili my się tylko zaśmialiśmy. Po wejściu do domu nie było już nigdzie zdjęć...
_____
707 słów
Cześć wszystkim!!
Jak się macie??
Stwierdziłam że jeszcze będę kontynuować tą książkę to nie koniec :D. Jeśli są błędy to przepraszam koniec musiałam pisać na telefonie w szkole :'D.
Chcę zacząć pisać ff o Sykkuno ale nie ma nic z nim na wattpadzie i chciałam zapytać czy wiecie może czy Sykkuno nie mówił czegoś na temat ff. Jeśli mówił coś o tym żeby nie pisać lub coś innego na ten temat to proszę napiszcie.
Miłego dnia/nocy!!
CZYTASZ
|Jesteś moim całym światem|Corpse x Reader|
FanfictionCzy chłopak lubiący horrory i wszystko co straszne pokocha dziewczynę która boi się horrorów mozesz się tego dowiedzieć w tym opowiadaniu (Nie potrafię pisać opisów ://)