ROZDZIAŁ 9.

3K 67 3
                                    

AALIJA

Budzą mnie promienie słońca, które próbują się dostać do pomieszczenia przez nie zasłonięte okno. Przecieram zaspane oczy. Chcę się podnieść, aby pójść do łazienki, kiedy coś mi to uniemożliwia. Spoglądam w dół i widzę męską, otoczoną tatuażami rękę oplatającą mnie w pasie. Chwilę mi zajmuje zorientowanie się w sytuacji. Rozglądam się po pomieszczeniu i orientuję się, że to nie jest mój pokój. To pomieszczenie ma tylko duże łóżko. Z boku jest duże okno z widokiem na miasto. Naprzeciwko łóżka jest jedna komoda i telewizor wiszący na ścianie. W pokoju są również dwie pary drzwi. Jak mniemam jedynymi się stąd wydostanę, a drugie mogą prowadzić do łazienki. Kończę oględziny pokoju i wiem, że czeka mnie teraz ta gorsza strona.

Biorę kilka wdechów i ostrożnie bez gwałtownych ruchów spoglądam w bok. I nagle wszystko do mnie powraca.

Klub. Spritz. Natrętny typ. Ivo. Podróż do hotelu. I seks....

Kurwa.

No to dałam czadu. Żeby nie było. Nie byłam na tyle pijana. Pamiętam wszystko i wiem, że tego chciałam. Jednak to nadal nie jest w moim stylu. Zazwyczaj potrzebuję trochę poznać osobę z którą pójdę do łóżka.

Ostrożnie, aby nie obudzić Ivo podnoszę jego rękę z mojego brzucha i odkładam na pościel. Sama najpierw staram się znaleźć moje ubrania. Kiedy jestem pewna, gdzie są, wstaję powoli i cicho na paluszkach zbieram swoje ubrania. Wychodzę z sypialni i okazuje się, że drzwi, które wybrałam prowadzą mnie prosto do przestronnego salonu. Lokalizuję moją torebkę, która nie wiem jakim cudem znalazła się przy drzwiach i w pośpiechu, jednak zachowując ciszę, ubieram się. Daruję sobie skorzystanie z łazienki ponieważ wiązałoby się to z szansą na to, że mężczyzna się obudzi.

Kiedy już jestem w miarę ogarnięta zbliżam się do drzwi. Już chcę nacisnąć klamkę, kiedy dopadają mnie wątpliwości.

Z jednej strony mężczyzna sprawił, że poczułam się piękna i pożądana, jak nigdy wcześniej. Z drugiej strony odczuwam trochę wstyd. Nigdy w życiu nie pozwoliłam sobie na pójście do łóżka z nieznajomym, z którym zamieniłam kilka krótkich zdań. Chociaż, jakby na to popatrzeć, to nie mam jakiegoś wielkiego doświadczenia z seksem i mężczyznami.

Owszem byłam w dwóch związkach, które nie trwały zbyt długo. Z pierwszym chłopakiem w wieku siedemnastu lat straciłam dziewictwo, jednak nie wspominam tego dobrze. Kilka tygodni po naszym pierwszym seksie ten chłopak mnie zdradził. Z drugim związałam się, jak byłam na studiach. Jednak nie było między nami czegoś, co by sprawiło, że zakochałam się w nim bez pamięci. 

W końcu powracam myślami do teraźniejszości. Jadąc tutaj chciałam przede wszystkim skupić się na pracy i zawieraniu przyjaźni i spełnianiu moich marzeń, a do tego w większości z wyjątkiem pary przypadków nie potrzebuję faceta. 

I to właśnie sprawia, że podejmuję taką, a nie inną decyzję.

Otwieram drzwi i wychodzę na korytarz. Chwilę zajmuje mi dojście do recepcji, a stamtąd kieruje się na dwór. Omiatając wzrokiem dwór przed hotelem dostrzegam postój taksówek. Wsiadam w jedną i podaję adres mojego mieszkania.

Kiedy w końcu tam docieram biorę relaksującą kąpiel i przez resztę dnia staram się zapomnieć o dzisiejszym wieczorze i przygotować się do nowej pracy. 

ONE NIGHT CHANGES EVERYTHING -  #1 RODZINA RICCI (18+)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz