A gdyby tak...

546 41 2
                                    

Czemu była nieruchoma? Czemu jej ruchy nie mogą cieszyć mych oczu? O co chodziło jej duszy? Czyżbym od początku swojego istnienia był do niej przywiązany? Co robiłem za życia ludzkiego? Przypominam sobie. Żona, mały synek. Jak miał na imię? Zaraz, chwilkę, niech sobie przypomnę. Tak. Miał na imię Jason. Uwielbiał bawić się ogniem. Do tej nieszczęsnej nocy. Spałem. Spałem, a obok mnie spała moja żona. W kilka minut dom stanął w płomieniach. Potem była już tylko biała postać...
Chciałem pomóc Froze i Vintrowi. Jak? Może zobaczę, o czym śnią? Położyłem rękę na głowie Vintra. Jego sen był najpierw rozmazany, potem coraz wyraźniejszy.
Ciepła rozległą łąka. Leży. Wdycha
zapach kwiatów. Jednak nie jest szczęśliwy. Jest jakoś tak pusto w tym śnie.
Wrócłem do rzeczywistości. Położyłem dłoń na czole Froze. Sen był identyczny. A gdyby tak...
Wziąłem ich ręce i połączyłem. Na ich twarzach pojawił się uśmiech. Domyśliłem się, o czym śnią...

OD AUTORKI
Niektóre ze zdarzeń nawiązują do powieści Chalendie "Dom Dziecka".

Kolekcjoner DuszOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz