Powoli otwierałam moje zaspane oczy, promienie słoneczne otulały moją twarz już od kilku minut. Chciałam przetrzeć moje oczy dłonią, lecz objęcie z strony nadal śpiącego chłopaka uniemożliwiło mi tej czynności. Delikatnie uniosłam głowę spoglądając na twarz Jeon'a. Wyglądał tak uroczo kiedy był uśpiony. Uśmiechnęłam się czule na ten słodki widok. Westchnęłam kiedy próbowałam się uwolnić z objęć chłopaka, lecz na moje szczęście po chwili byłam na ,, wolności ''. Złapałam za moją bieliznę i pomaszerowałam do sypialni mężczyzny. Tam znalazłam łazienkę oraz szafę z jego ubraniami. Złapałam za pierwszą lepszą koszulę w kolorze białym i pomaszerowałam od razu do łazienki. Ubrałam się w zdobyte rzeczy, a następnie zeszłam na dół. Jungkook nadal smacznie spał, więc stwierdziłam iż zostawię go w takim stanie. Oczywiście mój brzuch po kilku sekundach dał o sobie sygnał iż jest pora na śniadanie. Mijałam kolejne pomieszczenia, aż w końcu dotarłam do kuchni. Otworzyłam lodówkę i wyjęłam z niej potrzebne składniki. Postawiłam na zwykłe kanapki oraz ciepłą herbatę. Wstawiłam wodę w czajniku elektrycznym, a w międzyczasie zajęłam się robieniem kanapek. Kiedy woda się zagotowała wyjęłam dwa kubki oraz saszetki od herbaty. Włożyłam saszetki do kubków, a następnie zalałam gorąca wodą. Przygotowane ciecze postawiłam na stole, a potem zajęłam się dokończeniem dania. Kiedy kanapki były prawie gotowe przypomniałam sobie fajną nutkę z balu. Zaczęłam ją nucić oraz bujać się w rytm melodii. Kiedy skończyłam zabrałam je wszystkie na talerz, a blat porządnie wyczyściłam. Kiedy zabrałam talerz z blatu, aby postawić go na stole poczułam jak ktoś kładzie swoje dłonie na mojej talii.
- Ślicznie wyglądasz w mojej koszuli- szepnął mi do ucha, a następnie przegryzł płatek ucha- powinnaś je częściej zakładać- zaczął składać mokre pocałunki na moim karku
- Najpierw śniadanie, potem deser- odwróciłam się do niego przodem- zrobiłam je na szybkiego, bo nie orientowałam się zbytnio w twojej kuchni- pokazałam na talerz
- Chyba miałaś na myśli naszej kuchni- pocałował mnie w czubek nosa- a kanapki z pewnością będą mi smakowały w szczególności, że ty je zrobiłaś- uśmiechnął się promienie
- Ja mam nadzieje- postawiłam na stole jedzenie- zrobiłam też herbatę, ale nie widziałam ile słodzisz, więc musisz sobie posłodzić
- Dwie łyżeczki- powiedział zabierając jedną kanapkę- a cukier jest w pierwszej szafce od strony lodówki- wstał z miejsca udając się po wspomnianą rzecz- proszę- podał mi cukierniczkę
- Dziękuję- powiedziałam biorąc łyżeczkę- i jak smakuje?- spytałam mieszając ciecz
- Jak najbardziej- rzekł biorąc kolejny kęs- ale następnym razem obudź mnie to zrobimy razem- podniósł się i zabrał mnie na swoje kolana- chętnie z tobą potańczę- puścił mi oczko
- Widziałeś?- zakryłam się dłońmi
- Tak- zaśmiał się- ale paradowanie w mojej koszuli to ma być tradycją w tym domu- zagroził mi palcem
- No oczywiście- zarumieniłam się
- Pięknie wyglądasz w rumieńcach- oparł swoją głowę o moje ramię- wyglądasz w ogóle pięknie- spojrzał mi głęboko w oczy
- Jungkook jedz, a nie mi tu słodzisz- próbowałam ukryć swoje czerwone policzki
- Pokaż mi się a nie się zasłaniasz- próbował skierować moją głowę ku jego
- Jungkook proszę cię- zaczęłam się śmiać kiedy zaczął mnie łaskotać
- O co mnie prosisz malutka?- również zaczął się śmiać
- Jungkook- wiłam się na wszystkie strony- bo zaraz spadnę przez ciebie- czułam jak jestem na skraju upadku
- Spokojnie- otulił mnie swoimi dłońmi moją talię- nie opuszczę cię- pocałował mnie w dłoń- w każdym znaczeniu tego słowa- schował mój mały kosmyk za ucho
![](https://img.wattpad.com/cover/317077358-288-k419330.jpg)
CZYTASZ
𝔖𝔴𝔢𝔢𝔱 ℌ𝔬𝔭𝔢
Romance𝕾𝖕𝖔𝖘ó𝖇, 𝖜 𝖏𝖆𝖐𝖎 𝖒𝖓𝖎𝖊 𝖉𝖔𝖙𝖞𝖐𝖆𝖘𝖟, 𝖉𝖗𝖆ż𝖓𝖎𝖘𝖟 𝖎 𝖕𝖆𝖙𝖗𝖟𝖞𝖘𝖟, 𝖉𝖔𝖕𝖗𝖔𝖜𝖆𝖉𝖟𝖆 𝖒𝖓𝖎𝖊 𝖉𝖔 𝖘𝖟𝖆ł𝖚