Wzięłam głęboki oddech, aby odpowiedzieć na jego sprośne zaczepki.
- Jungkook, odmówię ci dzisiaj seksu - stwierdziłam, pomimo ochoty. - Wiem, że jesteś młody i masz swoje potrzeby, ale przełóżmy to na inny dzień - zaśmiałam się sama z siebie.
- No dobrze, nie jest to najważniejsze w związku.
Ubrałam się szybko w piżamę, a Jk założył tylko bokserki. Zawiedziony położył się z powrotem do łóżka na wznak. Położyłam się na jego ramieniu, czując bicie serca z dosyć odległości.
- Nadal podniecony? - zapytałam obejmując go ręką za brzuch.
- Wiesz, że mam jeszcze większą ochotę na ciebie? - westchnął. - Dlaczego, jak mi odmawiasz jestem jeszcze bardziej podniecony?
- Przepraszam, może chwilę ochłonąć musisz i zaśniemy - zaproponowałam.
- Przeprosisz mnie innym razem w sposób naturalny - oznajmił z uśmiechem. - Nie biorę pod uwagę odmowy - pocałował mnie w czoło.
- Dobrze...
Podniosłam odrobinę głowę do góry, aby pocałować chłopaka prosto w usta, a skończyło się na pocałunku francuskim. Właśnie takim sposobem podnieciłam go jeszcze bardziej, nieświadomie i przypadkiem. Jak ja zaczęłam uwielbiać kusić go, bo tak widać było zawsze w jego oczach, że już nie wytrzymuje i chce więcej, więcej...
Po dwóch godzinach namiętnego całowania oraz straceniu wielu kalorii, zasnęłyśmy wtuleni w siebie.
Kilka następne dni szybko minęło...
Kilka spacerów...
Kilka seksów...
Kilka drinków...
Kilka pocałunków...
Kilka szczęśliwych momentów...I nadszedł czas na powrót do rzeczywistości. W dzień powrotu, gdy się pakowałam zadzwoniła do mnie Eva z dosyć ciekawą wiadomością. Dostałam propozycje zagrania w dramie razem z Jeon, bez zastanowienia odpowiedziałam, że się zgadzamy. Nawet nie zapytałam jego o zdanie. A po chwili poinformowała mnie, że pojawią się sceny całowania. W tym momencie zrobiłam duże oczy. Chciałam to wszystko wycofać... przyjaciółka i asystentka dwa w jednym upewniała mnie, że zanim zaczniemy publikować tą dramę, mój związek razem z Jk wyjdzie na jaw. Obydwoje zarobimy na tym fortunę, bo zrobi się głośno wokół nas. Skusiła mnie, pomimo tego, iż nie zależy mi na pieniądzach, bo już je mam.
Dopiero po rozmowie z przyjaciółką, postanowiłam poinformować chłopaka o tym.
- Jeon! - zaczęłam krzyczeć na całe gardło rzucając na bok walizkę. - Mam coś ważnego ci do powiedzenia.
Przybiegł do mnie jak poparzony z przerażeniem w oczach.
- Co się stało?! Z kim gadałaś?
- Z Evą.
- Uf... czyli nic ważnego - westchnął z ulgą.
- Ważnego i to bardzo. Słońce ty moje będziemy grać w dramie miłosnej, dostaliśmy obydwoje zaproszenie, ale muszę coś ci wyjawić smutnego...
- Drama? Ty i ja?
- Tak, drama. Ty i ja - powiedziałam z uśmiechem. - Wracając... to co jest najważniejsze, iż będą sceny z całowaniem. Zanim wydamy tą dramę, zanim to wyjdzie na światło dzienne będziemy musieli powiedzieć o naszym związku. Zarobimy na tym dużo, w dodatku będzie głośno o nas. Nie zależy mi na pieniądzach, ale stwierdziłam, że to dobry pomysł.
CZYTASZ
Trainee Life cz.3
FanficNiezapomniana historia Jimina i Lili, dalej ma swój ciąg. Raz upada i wzlatuje. Tak na okrętkę jak w każdym związku. Gwiazdy żyjąc razem ze sobą i doświadczając miłości ze swojej strony, ale także śluby przyjaciół. Nic długo nie potrwa... „Dowiedz...