— DOSTAŁAM SIĘ DO RZYMU NA STUDIA! — wydarła się.
— OMG BĘDZIEMY RAZEM STYDIOWWĆ — Wiktoria podbiegła do Dżuli i skoczyła jej na plecy.
— BIERZEMY TEN SAM AKADEMIK.
— TAK I BEDZIEMY PODRYWAĆ HOT WŁOCHÓW — przyjaciółki patrzyły się na Julię i Wikę jak na jakieś ufo, ale te dalej się ekscytowały.
— Muszę napisać do rodziców — Julia szybko wymieniła parę sms z rodzicami i będąc już w swoim pokoju napisała do Nico.
dżulianna.pv: i jak tak sprawy sercowe Casha i Kariny?
nico_zale: ten debil idiota jełop głupi nawet do niej nie podszedł boże jaki on wstyd robi
dżulianna.pv: wy serio przyjechaliście na Sycylię, żeby sobie popatrzeć na Karinę? XD
nico_zale: i na ciebie
dżulianna.pv: takie numery to do blondyny a nie do mnie
nico_zale: musisz to wypominać?
dżulianna.pv: tak
nico_zale: na moim pogrzebie też mi to wypomnisz?
dżulianna.pv: tak
nico_zale: aha ok w ten sposób, w takim razie idę słuchać sad songów
dżulianna.pv: miłego słuchania, lece spać nara
nico_zale: dobranoc ziomek
dżulianna.pv: nie jestem twoim ziomkiem
Dżulia ignorowała go w jak najbardziej brutalny sposób i jej się to podobało. Atencja, którą dawał jej Nico była satysfakcjąca. Czasami przez głowę przechodziła jej myśl, że może jest za ostra, jednak wtedy przypomina sobie moment, gdy Zalewski tak poprostu liże się z jakąś laskę w ogóle nie myśląc o tym jak będzie się ona czuła. Pod koniec wakacji na Sycyli, Julia pisała ciągle z Nico, choć ten już był w Rzymie i nie zdołali się spotkać.
nico_zale: byłem na treningu i wsm nwm nic już dziś nie będę robił
dżulianna.pv: byłam znów na plaży z dziewczynami się poopalać i czuję się super hot
nico_zale: bo taka jesteś
dżulianna.pv: aha lol
nico_zale: czy ty zawsze musisz być taka sztywna?
dżulianna.pv: ja? sztywna? ty chyba emosa z mojej byłej szkoły nie widziałeś
nico_zale: kiedy zrozumiesz ze mi naprawdę na tobie zależy?
dżulianna.pv: nigdy
nico_zale: naprawdę aż tak cię bolał ten pocałunek z blondyną?
dżulianna.pv: całuj się z kim chcesz, wywalone mam na to
nico_zale: to czemu cały czas to rozpatrowujesz?
dżulianna.pv: bo zrobiłeś mi ,,nadzieję" chcąc mnie pocałować i dosłownie chwilę później polazłeś do jakiejś innej i się z nią lizałeś jakbym nie istniała i nic dla ciebie nie znaczyła
Odczytał, ale nie odpisał. Widać, że żałuje tego co zrobił parę tygodni temu. Julia planowała mu niebawem odpuścić.
Julia zeszła na dół zjeść śniadanie z dziewczynami i potem jak zawsze poszły pozwiedzać jakieś obiekty. Następnego dnia z rana napisała do Nico:
dżulianna.pv: NIE ZGADNIESZ CO SIĘ STAŁO
nico_zale: ?
dżulianna.pv: co ty taki nie w humorze lol
nico_zale: nwm jakoś tak
dżulianna.pv: piszzzz co się stalo
nico_zale: uświadomiłem sobie, że już mi nie zależy
nico_zale zablokował(a) cię.
~~~
CZYTASZ
airport love // NICOLA ZALEWSKI // TOM 1
Fanfictionokazuje się, że lot wybuchowej nastolatki zostaje odwołany przez jakiegoś piłkarzyka, a ta w złości postanawia mu wygarnąć