W rytmie szkoły

29. Ogień w ogniu

Na sam finał ostatnią piosenkę prezentowali Kai i Skylor. W ostatnim czasie stali się sobie naprawdę bliscy, mimo, że ich znajomość miała chyba jeszcze bardziej specyficzny początek, niż ten związku Cola i Seliel.

Weszli na scenę i postawili na niej krzesła, bo choć zamierzali puścić piosenkę z telefonu, Kai postanowił akompaniować do niej grą na gitarze, (co wywołało niezły zachwyt u wielu dziewcząt na sali) i potrzebował krzesła, by móc grać. Jemu jednak nie zależało na podziwie i uwielbieniu dziewczyn, tylko na tym, by pokazać tej jedynej, z którą miał właśnie zaśpiewać  ,,Fire on fire", jaki jest naprawdę, właśnie dlatego wybrał tę piosenkę.

Skylor musiała przyznać, że Kai wyglądał uroczo ze swoją gitarą, może to głupie, ale gitarzyści często, choć nie zawsze, kojarzyli jej się z wrażliwcami, do których chyba wliczała samą siebie i często zastanawiała się nad tym, czy na świecie jest miejsce dla takich jak ona: dla wrażliwców lubiących muzykę, którzy słuchając piosenek, w których tle pojawiała się gitara, lubili sobie wyobrażać, jak by to było na niej grać i śpiewać tę piosenkę. Wiedziała, że Kai naprawdę ją lubi, ale czasem zastanawiała się, dlaczego.

Kiedy zajęli swoje miejsca, Kai wprawił w ruch struny gitary i w tym samym czasie muzyka popłynęła również z telefonu.

Sam Smith - Fire on fire (polskie tłumaczenie)

[Kai]

Moja mama powiedziała, że jestem zbyt romantyczny

 Powiedziała „Tańczysz w filmach"

Już zaczynałem jej wierzyć

Wtedy ujrzałem cię i wiedziałem

Może to dlatego, że stałem się trochę starszy

Może to wszystko, przez co przeszedłem

Do czasu, aż nie spotkał Skylor, Kai myślał, że musi udawać, bo każdy, z kim chciał się wcześniej przyjaźnić, tylko udawał jego przyjaciela, przez to uznał, że jeśli wszyscy są tacy wredni i fałszywi, to dlaczego on nie miałby być inny, skoro wszyscy go traktowali jak zimnego drania bez serca?

Chciałbym myśleć, że to to, w jaki sposób opierasz się na mym ramieniu

I jak widzę siebie z tobą

Nie wypowiadam ani słowa

Ale wciąż odbierasz mi oddech i kradniesz rzeczy, które znam

Znów tu jesteś

Ratując mnie przed zimnem

To dzięki Skylor nareszcie przejrzał na oczy, że wcale nie jest taki, jakiego myślał, że musi udawać, to dzięki niej przekonał się, że są jeszcze osoby, które mogą polubić go takim, jakim jest naprawdę, a Skylor była tą najbliższą jego sercu.

Ogień w ogniu

 Normalnie by nas zabił

Ale tak wielkie pragnienie

W tej chwili najbardziej pragnął być z nią, nieważne, jak długo musiałby czekać, ile by to starań od niego wymagało, nie zamierzał się poddawać i miał nadzieję, że nawet, jeśli nie w chwili obecnej, to może kiedyś odwzajemni jego uczucia i będą razem.

Razem jesteśmy zwycięzcami

Mówią, że jesteśmy poza kontrolą

A niektórzy mówią, że jesteśmy grzesznikami