Rozdział 16. Duma i zawał.

160 32 0
                                    

— Dziś pierwszy luty, a to oznacza, że za miesiąc i dwadzieścia dni. Odbędzie się bal wiosenny na który tak wszyscy czekają.

Ostatni rocznik szkoły Rock Canyon High został zwołany przez samego dyrektora do auli sportowej by wysłuchać ogłoszenia jakie dla nich przygotował.

Crystal, Josh i Michael siedząc na samej górze krzeseł trybunowych, czekali aż zakończy się to przedstawienie.

Całą trójka nie lubiła takich wydarzeń. Lecz, mus to mus i jak inni czekali aż kończy się ta

— Przechodząc do konkretów tegoroczny motyw balu to... Ukryci pod maskami w stylu Hollywood. I jak możecie się domyśleć drogie panie szykowne suknie są mile widziane, a panowie zaszalejcie wybierzcie kolorowe garnitury.

— To był twój pomysł? — nachylił się do nastolatki Michael, szepcząc tak by jego pytanie usłyszeli jedynie oni sami.

— No coś ty zostałam przegłosowana. — odpowiedziała mu, wskazując palcem na postać dyrektora — Ja chciałam czerń i biel.

— A mi tam się podoba— odezwał się Josh, zerkając na dwójkę — zobaczymy Crystal wystrojoną w suknie. — dodał, uśmiechając się szeroko.

— Chciałbyś przyjdę w garniturze, w końcu mamy dwudziesty pierwszy wiek.

—  W takim razie ja przyjdę w sukni. — odparł, prychając śmiechem.

— To ja przyjdę na golasa. — odezwał się nagle Micheal, wprawiając dwójkę przyjaciół w osłupienie.

Przez chwilę patrzeli się na chłopaka z rozszerzonymi oczami, jakby obydwoje nagle ujrzeli go w takim wydaniu.

— Matko gdybyś przyszedł tak na serio, chyba bym ci się ukłoniła. — powiedziała przez śmiech nastolatka.

Dokładnie miesiąc temu w dniu świat,  Crystal oraz Michael zapieczętowali swój związek wielkim pocałunkiem i  szczerym wyznaniem ze strony chłopaka.

Od tamtego wydarzenia każdy ich wspólny dzień był niczym sen. Zbyt piękny by był prawdziwy.

Jednakże także zbyt prawdziwy by był snem.

— Czy to zabrzmiało dwuznacznie. — dodała dziewczyna i zakryła usta wewnętrzną stroną dłoni.

— Aj owszem i teraz zacznę to rozważać. — odpowiedział jej brunet, puszczając w jej stronę mrugnięcie oka.

— Jak na dwójkę przyjaciół zachowujecie się obleśnie. — skomentował tą scenę Josh z kwaszoną miną.

— Bo my nie jesteśmy tylko przyjaciółmi.

Kiedy cała trójka wróciła do szkoły po przerwie od nauki, Crystal wraz z Michael'em przygotowują się aby ogłosić ich związek Josh'owi.

Zadecydowali, że zrobią to po nadchodzącym meczu, gdyż nie są pewni jak przyjaciel zareaguje na tą wieść, a nie chcą by wpłynęło to na jego grę i zachowanie.

— Tiaa, tak samo jak ja nie jestem tylko waszym przyjacielem. — odparł blondyn, prychając na końcu śmiechem.

Nastolatka po tych słowach zerknęła na Michael'a i uniosła brwi do góry, a on w tym samym czasie wzruszył ramionami.

—Drugą informacją ważna dla was, wręcz przypominam o tym, iż jutro o godzinie szesnastej zostaną opublikowane listy przyjętych osób na studia.

— Page złożyłaś podania do taty?

Po słowach dyrektora, głos Michael'a dotarł z pytaniem do dwójki, a konkretnie do Crystal, która słysząc to rozszerzyła oczy.

IT'S COMPLICATED [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz