Rozdział 6. Pośród Tłumu.

259 30 0
                                    

Podczas przerwy obiadowej, Crystal podeszła do swej szkolnej szafki aby zabrać potrzebny jej portfel.

Dzisiejsze lekcje mijały dziewczynie zaskakująco nudnie i powoli, również jak przerwy.

Josh na każdej znikał nie wiadomo gdzie, kiedy wcześniejszym dniami, spędzał je wraz z Crystal.

Michael natomiast przebywał przerwy z swymi przyjaciółmi z drużyny. Tak samo jak i w tej chwili na końcu korytarza stał pośród grona członków.

Crystal Page nie była jak jej przyjaciele, którzy mieli swoje paczki, a na każdym kroku ktoś ich poznawał i zagadywał.

Ona w porównaniu do nich jest typem osoby nie ufnej, a jej liczbę znajomych można policzyć na obu dłoniach.

Dlatego aktualnie jest sama, z nikim nie gada, z nikim się nie śmieje czy kogoś obgaduje.

Czasami bywają momenty, gdy ta sytuacja ją dobija. Lecz myśl o tym, że ma porozmawiać z nową osobą, jest dla niej jak spełnienie najgorszego scenariusza w koszmarze, który po chwili zamyka się w sejfie, wybijając jej ten pomysł z głowy.

- Co się dzieje?

Kiedy nastolatka wyciągnęła portfel z metalowej szafki, usłyszała zgłoszone pytanie, które zignorowała od razu.

- Davies ej, stary nie rób sobie jaj.

Znów ten głos, tym razem głośniejszy.

I dlaczego wymówił nazwisko jej przyjaciela.

Dziewczyna z zaciekawienie obróciła głowę w stronę drużyny footballowej.

Cała grupka, która wcześniej była rozproszona na kilka stref, nagle stworzyła krąg, patrząc na jeden obiekt w jego środku.

Uczniowie zaś, którzy stali na jego przeciw zaczynali podchodzić do nich. Coraz to większą ilością.

Dziewczyna na ten widok, wykonała dwa kroki do przodu, obracając się całkowicie w ich stronę.

- Pomocy! Chyba coś się dzieje z Daviesem!

Ten krzyk, to zdanie. Wystarczyło aby Crystal ruszyła biegiem, a trzymany przez nią portfel i zestaw kluczy zostały rzucone z hukiem na kafle.

Każdy z nas ma moment w życiu znanym "Ostatni bieg"

To chwila, w której cały świat zwalnia i ty z nim również.

Czas staje w miejscu, a powietrze nagle znika.

Twoje wszystkie zmysły wtedy działają na najwyższych obrotach, wręcz czujesz jak umierasz ze strachu, z emocji, z braku tlenu.

Myślisz, że biegniesz wolno, że nie zdążysz. Jesteś tego pewna. Każdy mięsień w twoim ciele cię boli, nie czujesz swych nóg.

W rzeczywistości biegniesz z taką prędkością jakby był to twój "Ostatni bieg"

Crystal przeżywa go w tym momencie.

Przeciska się przez ludzi, odpychając ich na boki dłońmi.

Drużyna footballowa na zbliżającą się jej postać, otwiera utworzony krąg, by weszła do jego środka.

- Michael wszystko okej? - odezwał się nagle Josh, który również pojawił się przy boku bruneta.

Chłopak stał w miejscu, wzrok miał zapatrzony w ekran urządzenia.

Jego ręce trzęsły się jak galaretka, oddychał szybko i głośno.

Dziewczyna widząc to, przełknęła ślinę i podeszła do niego, stając na przeciw jego twarzy.

IT'S COMPLICATED [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz