Siedziałam wygodnie na jego fotelu, gdy ten czytał jakieś papiery oparty o biurko przodem do mnie. W końcu skończył kładąc je na blacie i składając na nich swoje podpisy. Właśnie wtedy usłyszeliśmy pukanie do drzwi, przez które po chwili weszła Vivian
-Tak?-zapytał brunet nie patrząc na nią nawet
-Jest Pan pilnie potrzebny w konferencyjnej-oznajmiła stojąc w miejscu
-Muszę iść tam na chwilę-mężczyzna zwrócił się do mnie-Będziesz tu na mnie czekać? Chyba że chcesz coś do picia to Vivian się tobą zajmie-zaproponował
-Pójdę z Vivian po coś do picia-odparłam podnosząc się
-Jak wolisz kotku-pochylił się lekko mnie cmokając w usta
Wyprostował się puszczając mi oczko, po czym wyszedł. Sama ruszyłam w stronę dziewczyny
-Macie tu gdzieś socjalny czy coś?-zapytałam z lekkim uśmiechem
-Jasne, chodź-nadal nieco zmieszana udała się na korytarz, prowadząc mnie gdzieś
Zaraz po wejściu do nie największych rozmiarów socjalnego otworzyła szafkę pełną różnych kaw i herbat
-Czego się napijesz?-zapytała
-Macie sok?-uważnie jej się spoglądałam
-Jasne-zamknęła tą szafkę a kartonik z sokiem sięgnęła z lodówki
Nalała mi trochę do jakiegoś czarnego kubka, podając mi go. Usiadła przy stole, a ja naprzeciwko niej, upijając łyk napoju o smaku mango
-Dlaczego mi nie powiedziałaś?-spytała w końcu
-Czego?-nie zrozumiałam
-Że jesteś jego narzeczoną, przecież ja go nazwałam dupkiem-przypomniała na co cicho się zaśmiałam
-Nic nie szkodzi-machnęłam dłonią
-Właśnie, że szkodzi. Co ty musiałaś sobie o mnie pomyśleć?-oparła dłoń na czole
-Zdradzę ci coś w sekrecie tylko dlatego, że serio cię polubiłam-zaczęłam nieco niepewnie-Na początku sama uznałam go za dupka. Był moim profesorem i na pierwszym wykładzie dostałam karne wypracowanie-uśmiechnęłam się na to wspomnienie
-On był twoim profesorem?-pisnęła zaskoczona-I ty go tak po prostu poderwałaś?-niedowierzała
-Przeprowadziłam się tu, poznałam jego i tak jakoś wyszło-wzruszyłam ramionami nieco zaczerwieniona-Oczywiście praktycznie od razu po tym jak cokolwiek się między nami pojawiło zmieniłam promotora i nie ma żadnego wpływu na moje oceny-wyjaśniłam
-Wcześniej gdzie mieszkałaś?-zainteresowała się
-W Cambrige, wiesz studia na Harvardzie i w ogóle-mruknęłam-A ty skąd jesteś?
-Jestem tutejsza, niedawno skończyłam studia. Wcześniej pracowałam w restauracji i cudem się tu dostałam, ale to może być szansa na rozwój mojej kariery-opowiedziała ponownie wstając
Chwilę szukała czegoś w szafce, następnie usiadła otwierając małą paczkę ciastek, które postawiła przede mną
-Częstuj się, no chyba, że dbasz o figurę-rzuciła siadając przede mną
-Chyba sobie ze mnie żartujesz-posłałam jej uśmiech chwytając ciastko-Uwielbiam niezdrowe jedzenie-dodałam na co obie się zaśmiałyśmy
Zanim zdążyła coś powiedzieć w pomieszczeniu pojawiła się jakaś kobieta
CZYTASZ
Panie profesorze
ChickLitAurora na ostatnim roku przenosi się na inną uczelnie chcąc kontynuować swoje studia. Czy będzie jej to dane z seksownym a jednocześnie surowym profesorem? start - 25/12/22 #1-romance - 14/01/2023 #1-romans - 27/09/2024 #2-romans - 20/03/2023 #3-ro...