2,5 MIESIĄCE PÓŹNIEJ
Wraz z Jay'em poszliśmy na łąkę, gdzie mogliśmy się położyć i odpocząć.
- Nie wierze ze dodali nam jeszcze miesiąc wakacji.- rzekłam leżąc na kocu.
- Ja również. Poza tym mam dla ciebie niespodziankę.- powiedział i usiadł.
Ja również wróciłam do pozycji siedzącej.
Jestem bardzo ciekawa co to za niespodzianka.- Wiem ze twoje plany były jechać w wakacje do Paryża. Ale te wszystkie... akcje które przeszłaś, wszystko się zepsuło.- powiedział.
Rzeczywiście takie były plany...
- Więc... Hazel, pojedziesz ze mną na wakacje do Paryża?- zapytał.
Otworzyłam szeroko oczy.
- Tak! Oczywiście ze tak!- krzyknęłam i zbliżyłam się do niego, żeby go pocałować.
- Kocham cię.- wypowiedział.
Po paru sekundach moje serce zaczęło walić coraz szybciej... a policzki zaczęły mi płonąc.
- Ja tez cię kocham.- dodałam i pocałowałam go jeszcze raz.
***
- Szczotka do zębów?
- Jest.- odpowiedziałam.
- Sukienka?
- Również jest.
- Piżama?
Spojrzałam katem oka czy rzeczywiście miałam spakowaną piżamę.
- Jest.
- Po co?- zapytał
Zmarszczyłam brwi.
- Jak to po co? Do spania.- odpowiedziałam.
- Ja wole cię bez piżamy.- rzekł i uśmiechnął się.
- Błagam. Ty wolisz we mnie w wszystkim.- rzekłam i puściłam mu oczko.
Podszedł do drzwi
- Fakt. Ale dalej wole cię bez ubrań.- dodał i wyszedł z pokoju.
Ach wątpię żeby Jay się zmienił. I niech tak zostanie. Kocham go takiego jaki jest.
Zamknęłam walizkę i ruszyłam się do wyjścia.
- Pa, pa pokoiku.- powiedziałam i wyszłam, zamykając drzwi za sobą.
***
- No dalej zaśpiewaj to ze mną!- krzyknął przez głośną muzykę, którą pod głosił w trackie jechania.
- Nie ma mowy.- powiedziałam.
- No błagam, ten ostatni raz.
Przewróciłam oczami i zaśpiewaliśmy razem.
——————————-
Ho) so show me family
(Hey) all the blood that I will bleed
(Ho) I don't know where I belong
(Hey) I don't know where I went wrong
(Ho) but I can write a songI belong with you, you belong with me
You're my sweetheart
I belong with you, you belong with me
You're my sweet.
————————-
( całość posłuchacie na yt lub spotify. )
( piosenka : Hey Ho. Autor : The lumineers )***
- Jesteśmy w Paryżu- powiedział Watson, budząc mnie.
Szybko spojrzałam za okno.
- Matko my tu na serio jesteśmy!- powiedziałam.- Boże mam nadzieje ze to nie sen. Uszczypnij mnie.
CZYTASZ
Po prostu cię kocham...
Ficção AdolescenteW wieku siedemnastu lat Hazel Smith, została cheerleaderką koszykówki. Przyjęli ją bardzo miło i uprzejmie. Z wyjątkiem jednego z koszykarzy. Jaydena Watson'a. Jedyny najlepszy i najprzystojniejszy koszykarz w całej szkole. Jayden, w skrócie Ja...