- Tato, to ja się stresuje.- rzekłam bawiąc się palcami.
- No ale ja bardziej. Wychodzisz za mąż!
- No wiem, ale jakbyś był na moim miejscu to byś bardziej się stresował.- powiedziałam.
Po chwili przyszła Addison i powiedziała.
- Za 2 minuty wchodzisz.Dziwnie to zabrzmiało. Ale boje się coraz bardziej.
Później dołączyła Tiana.
Spojrzała się na mnie i otworzyła szeroko oczy.
- O cholercia, ale ładnie wyglądasz.- Dziękuje, wy też. A i jeszcze dziękuje ze się zgodziliście bycia moimi druhnami.- powiedziałam.
Obie się do mnie przytuliły.
O jeden stresik mniej.
- Dobra szykuj się, jak wyjdziemy ty wchodzisz.- wypowiedziała Addison.
Boże czemu ja mam brudne myśli w tym momencie!?.
Obie dziewczyny wyszły.
- Gotowa?- zapytał Tom i ułożył swoją rękę.
- Jestem gotowa.- odpowiedziałam i zawinęłam rękę w jego rękę.
Kiedy byliśmy już blisko kościoła, otworzyły się drzwi.
Weszliśmy na schody, i przeszliśmy dalej.
Akurat kiedy ominęłam próg. Wszyscy stali.Penelope wyszła z swojego miejsca i wzięła koszyk z płatkami kwiatów i zaczęła je zrzucać na podłogę.
Po chwili spojrzałam się na Watson'a. Był bardzo zadowolony. Lecz miał tez łzy w oczach.
Szybko spojrzałam się na bok, żebym ja nie zaczęła płakać.
Chociaż i tak by mnie nie zobaczył. Ten welon i takie tam...
Podeszłam do ołtarza gdzie Tom już musiał dać swoją córkę, czyli mnie, pod opiekę mężczyzny który zostanie moim mężem.
I tak się właśnie stało.
Stałam na przeciwko Watson'a. Narazie jako narzeczona...
***
Liam podarował nasze obrączki. I je założyliśmy.- Czy Jayden Watson bierze Hazel Smith za swoją żonę?- zapytał się ksiądz.
Coraz mocniej napływały mi łzy.
- Tak.- odpowiedział.
Ksiądz zwrócił się do mnie.
- Czy Hazel Smith bierze Jayden'a Watson'a za swojego męża?- Tak.- wyszeptałam i zleciała mi jedna łza.
- A wiec. Ogłaszam was mężem i żoną! Możecie się pocałować.
Uśmiechnęliśmy się. Jay ułożył swoje dłonie na moich policzkach i przybliżył mnie do siebie. Po sekundzie zaczęliśmy się całować.
Właśnie zostałam żoną Jayden'a Watson'a. Od teraz jestem Hazel Watson.
———————————2 LATA PÓŹNIEJ.
Dobra kolejny stres...
Czekam w łazience. Na ten moment na który bardzo długo czekaliśmy...
Po chwili zadzwonił alarm.
Wstałam i podeszłam do umywalki.
Aktualnie mamy dwu piętrowy dom, który kupiliśmy rok temu.
CZYTASZ
Po prostu cię kocham...
Ficção AdolescenteW wieku siedemnastu lat Hazel Smith, została cheerleaderką koszykówki. Przyjęli ją bardzo miło i uprzejmie. Z wyjątkiem jednego z koszykarzy. Jaydena Watson'a. Jedyny najlepszy i najprzystojniejszy koszykarz w całej szkole. Jayden, w skrócie Ja...