Apollo is my father

Rozdział 22

- Aaa..ogólnie nic ci nie jest ?

- Nie , chyba . - wahałam się . Nie wiem jak wygląda moja ręka i policzek . Bałam się spojrzeć w lustro . Od momentu "starcia" z Luke'iem mam zakrytą twarz . Nie chciałam aby ktoś to zauważył . Będę musiała na to pewnie nałożyć dużą ilość podkładu i korektora . - Nie wiem . Nie oglądałam go .

- To pokaż mi teraz . - zdjął moją dłoń z policzka i odsunął się o kilka kroków dalej . - Chodź to trzeba opatrzyć . Jest sine .

- Nie może być tak źle...o cholera . - Annabeth postawiła lusterko przede mnie .

- No właśnie idziemy . Ann idziesz z nami ?

- Tak . Luke zostanie ukarany . Nie wolno tutaj bić się bez potrzeby i poza areną do walk . Oczywiście z zasadami boksu . - zamyśliła się i po chwili zaczęła nam recytować wszystkie zasady - Walka bokserska to pojedynek dwóch zawodników na pięści w specjalnych rękawicach, na określonych zasadach. Walka odbywa się na ringu o który jest w kształcie kwadratu o boku długości...- Postanowiłam jej nie słuchać . Tak samo jak Calum poszłam metr dalej . - Jedna runda trwa 3 minuty a przerwa 1 minutę. Ponadto, zawodnicy zobowiązani są do zakładania, koszulek i ochraniaczy na głowę. Wszyscy zawodnicy muszą posiadać ochraniacze na zęby.

Zasady prowadzenia i rozstrzygania walk bokserskich zależy od jurysdykcji, od tego czy walka prowadzona jest na zasadach boksu amatorskiego czy zawodowego. W tym drugim przypadku różnice mogą również wynikać z federacji pod szyldem której prowadzony jest pojedynek. Łamanie reguł może doprowadzić do odliczenia punktów zawodnikowi lub jego dyskwalifikację. - Chryste panie ona oszalała .

- Koniec . Słuchaliście w ogóle ? - zapytała .

- Nie . - powiedzieliśmy równo z Calumem . Zorientowałam się szybko i uderzyłam go w kolano i wykrzyknęłam " wisisz mi pepsi" .

- Powiedz mi skąd ja wytrzasnę pepsi co ?

- Niedługo jest wycieczka...tam mi kupisz - wzruszyłam ramionami i szłam dalej .

- A skąd hajs wezmę ?

- Z portfela . - zaśmiałam się po czym oberwałam w tył głowy .

- Ej ! Tak się nie bawię ! - dźgnęłam go w brzuch na co skulił się i upadł po czym udawał , że umiera .

- Wstawaj idioto - próbowałam go podciągnąć do góry ale był za ciężki .

- Tylko nie idioto - pogroził mi palcem .

- To jak mam mówić ? - spytałam .

- Inteligentny człowieku . - prychnęłam i złapałam się za serce .

- Nie załamuj mnie . Ty inteligentny ? Kogo ty oszukujesz Calum ?

- Ciebie - wyszczerzył się pokazując przy tym swoje proste zęby i małe zmarszczki koło oczu .

- Spadaj . - pchnęłam go na łóżko "szpitalne" . A sama usiadłam na tym obok .

- Coś się sta..oo - Dziś dyżur pełnił Nico . - Kto ci tak przyłożył ?

- Luke - wywróciłam oczami .

- Znów nie panował ? - pokiwałam głową . - Niech któryś z was mu powie żeby tu przyszedł bo muszę mu przypisać leki . A twoje Thalia ? Starczają ci ?

- Jeszcze tak . Został jeden listek . - powiedziałam zgodnie z prawdą . Przyjmuję leki na padaczkę . To znaczy..padaczkę ale taką "lekką" . Na początku było gorzej .

- Trzymaj . Dawka 600 . A tu masz 300 w razie twojego zapominalstwa . Rano bierzesz połówkę jeśli nie wzięłaś wieczorem przed snem rozumiesz ?

- Jasne . A teraz zajmij się tą raną .

Miałam na policzku dosyć duży opatrunek . Nie narzekałam . Mam nadzieje , że się zagoi . Jeszcze dodatkowo do leków dostałam maść chłodzącą gdyby zaczęło mnie piec .

- Jak spotkam Walsha to mu przywalę - Calum ścisnął ręce w pięści i zapatrzył się w naszą Arenę .

- Nie . Nie chcę aby się ta akcja się powtórzyła..- spuściłam głowę .

- Ej..nie powtórzy . Po prostu dostanie z prawego sier...- przerwałam mu .

- Nie . Nie toleruję przemocy . - podniosłam wzrok na niego . Jego twarzy wyrażała tyle co beton .

- Dobrze . Masz jakieś plany ?

- Tak . Teraz poćwiczę piosenkę a potem pójdę do domku . Aa..gdzie ty w ogóle mieszkasz ?

- Hermes . Nie wiem kto jest moim ojcem lub matką . Wiem ty tylko , że od zawsze ciągnęło mnie do natury i zwierząt.

- A wychowywał cię..

- Nikt . Mieszkałem w domu dziecka do tutejszych wakacji .

- Och..przykro mi..

- Każdy tak mówi więc daruj sobie - i odszedł z rękoma w kieszeniach spodni . Jak zawsze coś muszę zawalić. Spróbuję teraz przećwiczyć piosenkę Love me Harder .

Tell me something I need to know

Then take my breath and never let it go

If you just let me invade your space

I'll take the pleasure, take it with the pain

And if in the moment I bite my lip

Baby, in the moment, you'll know this is

Something bigger than us and beyond bliss

Give me a reason to believe it

'Cause if you want to keep me, 

you gotta gotta gotta gotta got to love me harder

And if you really need me, 

you gotta gotta gotta gotta got to love me harder

Baby love me harder

Love me, love me, love me

Harder, harder, harder...

Musiałam coś zepsuć xd Myślę , że rozdział jest oki . Następny o ile będzie chociaż jeden komentarzyk i 5 gwiazdeczek . ( Nie zwracajcie uwagi , że dużo słów zdrabniam . Taki nawyk .