Annabeth pov
Z domku obok usłyszałam przeraźliwy krzyk. Była 1 w nocy. Wstałam z łóżka, ubrałam trampki i wyszłam przed domek. Krzyk dochodził z domku... Cholera. Thalia! Zerwałam się w bieg i wyważyłam drzwi.
- Ann zrób coś! Ona się rzuca jak opętana!
- Złap ją, przytul czy coś. Ona teraz nic nie widzi więc błagam złap ją zanim coś sobie zrobi. - Luke był przerażony. Rozumiem to. Postanowiłam sprawdzić jeszcze aneks kuchenny czy aby na pewno wzięła leki.
- I co?
- Zasnęła. Co to było?
- Atak. Nie wzięła leków co spowodowało to co się stało.
- Mówiłaś, że ona nie widzi. O co chodziło? - Spytał pół szeptem. - Odpowiesz mi?
- Tak. Gdy ma ten silny atak "traci" wzrok plus świadomość. Rano nic nie będzie pamiętać.
- Dlaczego? Dlaczego nie będzie pamiętać? - Zaczął głaskać ją po głowie.
- Tak działają jej nerwy, mózg czy też błędnik. Więcej ci nie powiem.
- Dobrze. Zaniosę ją do pokoju. - Wziął ją na ręce i ułożył w łóżku po czym przykrył kołdrą. - Byłem przerażony gdy to się stało.
- Nie dziwię się.
Thalia pov
Obudziłam się rano niezwykle zmęczona. Gdy wstałam momentalnie przytrzymałam się ściany. Mam silne zawroty głowy. Nie wróży to nic dobrego. Odepchnęłam się i spróbowałam zrobić krok. Niestety wyszło to nie po mojej myśli. Runęłam na podłogę.
- Thalia! - Luke spróbował mnie podnieść. - Wiesz co się w nocy stało?
- Nie. A powinnam wiedzieć?
- Tak. Miałaś atak. Chociaż nie wiem jak to nazwać. - Wzruszył ramionami.
- Tak. Atak epilepsji. Choruje na nią od 10 lat. - Nie chciałam aby o tym wiedział. Wiele osób odwracało się ode mnie gdy się o tym dowiedziało. Byłam poniżana w szkole oraz "odstawiana" na bok. Nigdy nie uważałam się za tę "popularną" i nigdy nie miałam wysokiego mniemania o sobie . Raczej zawsze siebie krytykowałam dlatego , że w dzieciństwie nie byłam szczupła . Dużo osób miało mnie za gburowatą osobę chociaż byłam niezwykle wesołą osóbką .
- Epilepsja ? Dlaczego mi nie mówiłaś ?
- Nie chciałam . Myślałam , że odwrócisz się ode mnie tak jak inni .
- Za kogo mnie ty masz co ? - zaśmiał się . - Nigdy bym się od ciebie nie odwrócił gdybym dowiedział się o chorobie . Musisz wiedzieć , że nikt nie jest w 100 procentach zdrowy .
- Nie ? Jak to ?
- Każdy w obozie ma ADHD i dysleksje . Więc ?
- O nie . Dlatego jesteś taki nadpobudliwy..- zamyśliłam się .
- Tak . A teraz usiądź ja pójdę po jakieś leki .
- Po co ?
- Kręci ci się w głowie ? - pokiwałam głową na boki wywołując silny ból i zawroty . Zacisnęłam oczy i chwyciłam dłońmi moją czaszkę która pulsowała .
- Widzę , że tak . Może lepiej się połóż ? Ja usiądę na kanapie .
- Tak położę się . - przełożyłam nogi na kanapę i wtuliłam się w poduszkę .
- Luke. Dlaczego tu siedzisz. Jest 15 popołudniu. Idź coś zjeść bo wiem, że się stąd nie ruszałeś. - Powiedziałam z troską.
- Nie. Zostanę i poczekam aż dojdziesz do siebie. Jak się czujesz? - Sprawnie zmienił temat.
- Lepiej. Nie kręci mi się w głowie. Możesz iść. - Skłamałam.
- Kłamiesz. - Gdy otwierałam już buzię odpowiedział na niezadane pytanie.. - Marszczysz nos jak kłamiesz. Jesteś słabą kłamczuchą Thalia. - Usiadłam po turecku i udawałam obrażone dziecko które nie dostało zabawki. - Nie rozśmieszaj mnie. Oboje wiemy, że ty się nie potrafisz na mnie obrazić.
- Założysz się? - Spytałam.
- Tu nie ma o co się zakładać. Bo wiesz, że i tak ja wygram.Hej, kochanie, nawet pomimo tego, że Cię nienawidzę,
Chcę cię kochać, pragnę cię.
I nawet pomimo tego, że nie mogę Ci wybaczyć,
To naprawdę tego pragnę, pragnę cię.Dziś nieco krótszy. Przepraszam. Mam pakowanie i ostatnie zakupy bo jutro wyjeżdżam na wycieczkę. I uwierzcie nie mam czasu. W środę będzie podejrzewam kolejny rozdział tu jak i na Penny Dreadful. Myślę, że tyle poczekacie.
A teraz aby była motywacja poproszę 2 jakieś zwięzłe komentarze i 4 gwiazdki.
Myślę, że nowa okładka przypadnie wam do gustu.
Frustration, desperation
You say I need some kind of medication
Situation: no motivation
Desperation: permanent vacation
CZYTASZ
Apollo is my father
FanfictionShe sleeps alone My heart wants to come home I wish I was, I wish I was Beside you She lies awake I'm trying to find the words to say I wish I was, I wish I was Beside you ~Riffleexx