Chcesz żeby był już zawsze koło ciebie. Trzymał cie za rękę, chodził po parku, spał kolo ciebie, mieszkał z tobą. Był.
Jednak nie sprzyja ci twoja nieśmiałość i strach przed... w sumie nawet nie wiesz czego się boisz...może, odrzucenia.
Ale robisz to, piszesz swoim niezbyt dobrym angielskim. Ale piszesz. Sprawdzając w tłumaczu, czy twoje zdania mają sens.
Drżącym palcem naciskasz guzik. I wysyłasz.
Strasznie się przejmujesz. Dociera do ciebie co właśnie zrobiłaś i nie wiesz dlaczego, ale chcesz się schować pod kołdrę i nie wychodzić z pod niej już nigdy.
Dźwięk budzika przywraca cie do rzeczywistości. 7:00
Ech, szkoła za tylko godzinę. Trochę bardzo chce pod koc.
Ale wstaje, podnoszę się. Idę do łazienki, przemywam twarz zimną wodą. Wracam zakładam słuchawki. Nie chce nic innego słyszeć.
Z tyłu głowy wciąż odzywa się cichy głosik Dlaczego to zrobiłam? Upokorzylam się. Po co mi to było? Na pewno mnie wyśmieje, o ile ta wiadomość do niego dotrze.
Idę do szkoły myślę o tym co napisałam. Jednak co sekundę sprawdzam pocztę. Chce otrzymać odpowiedź, ale nie chcę. Sama nie wiem czego pragnę.
Loïc.
Loïc.
Napisz, napisz proszę.
Albo chociaż daj znak, że to przeczytałeś. Jakikolwiek.W połowie dnia uświadamiam sobie, że nie dostanę odpowiedzi. Wracam zawiedziona do domu. Słucham Rhythm Inside. W duszy śpiewam z nim. Wchodzę do domu i przeciw sobie sprawdzam pocztę. Nic. Pusto.
Wiedziałam, po co głupia robisz sobie nadzieje. Nie ma szans. Sławny chłopak z Belgii nie napisze do ciebie. Zwykłej smutnej dziewczyny. Nie ma szans.
Odpuszczam. Staram się nie myśleć. Pójść do przodu. Mija noc i połowa dnia. Do tego czasu jeszcze nie sprawdziłam skrzynki. Ale teraz już po upływie 23 godzin nie wytrzymuje.
Włączam komputer klikam na gmaila i widzę nową wiadomość. Od razu robi mi się gorąco, czuje jak serce przyspieszyło i pompuje więcej krwi. Klik.Thank you, but I'm sure, you have some talents too. You must be great in other things. What makes you happy?
Omg, Aaaaaaaaaaaaaaa. Napisał!! Mój Boże, co teraz. Chce żebym mu odpowiedziała. Zadał mi pytanie!
I'm in love with my bed. And pizza and all you can eat. I'm happy when I have food, music and a comfortable bed with a warm blanket.
Omg omg, jejujujjjujuju.
Po minucie dostałam kolejną wiadomość.
You're absolutely a lazy person. However, I prefer to dance, be in motion. But i still love pizzas and cats ;)
I know. I watched too many interviews with you. Shit, you're a great person. You have so much energy and passion ineverything you're doing. It's amazing! Poland loves you!.
Are you from Poland? That's nice.
Yeah, but why "that's nice"?
Because your country has very interesting history. I've always wanted visit and learn.
CZYTASZ
Dam radę // Loïc Nottet ✔
FanfictionHistoria o zwykłej nastolatce z Polski i przebojowym chłopaku z Belgii. Niemożliwe? Nic nie jest niemożliwe. STARA WERSJA