Dnia 17.02.21 na świat przyszła wiążąca 3,346 kilo, zdrowa dziewczynka. Nadano jej imię Rose.
Matka umarła przy porodzie.- Moja kochana Rosa. - Głaskałem jej mięciutki brzuszek, jednocześnie wycierając łzy. - Mamusia byłyby bardzo szczęśliwa, wiesz?
--------------------------------------------------
Koniec.
Dziękuję za przeczytanie całości. Niezmiernie miło mi było dla Ciebie pisać, szczególnie na początku, kiedy nie koniecznie wiedziałam jak to robić.Dziękuję za wszystko.
Czekajcie na następną cześć.
Sue :*
CZYTASZ
Dam radę // Loïc Nottet ✔
FanficHistoria o zwykłej nastolatce z Polski i przebojowym chłopaku z Belgii. Niemożliwe? Nic nie jest niemożliwe. STARA WERSJA