21. nie ja go nie mam

273 11 6
                                    

Później petro, Michał i beteo delektowali i zachwycali się sosem który stworzyli na co się komicznie patrzyło

Tak właśnie Minął pierwszy dzień hotelu

~•Drugi dzień hotelu•~

Oczywiście w nocy pospałam nie zbyt długo,ale o 10 przebudziłam się przez lanka który gadal coś do siebie. Janka już w pokoju nie bylo więc napewno się gdzieś chrząta. Wujo Lanek zaproponował mi herbatkę po namowach się zgodziłam wiec zeszliśmy na dół gdzie już niektozy wstali. Wujo zrobił herbatkę i postawił na stole

-jak ja morsowałem-zastanowil się-nas było pięciu nie? Nas było pieciu tafla jeziora po horyzont-wystawił rękę w prawą stronę-niemcy biegli...-w tym momencie wybuchł śmiechem ponieważ patrzył mi się prosto w oczy opowiadając akurat jak ja piłam i prawie wyplułam wszystko co miałam w buzi na siebie i wokół siebie

-prz-es-tań-powieszialam przez śmiech

*

Pozniej wszyscy wstali,ale za nim to to chyba z piedziesiąt minut razem z wiktorem walczukiem słuchaliśmy jak solar mówi o swojim aucie. Ciekawie będzie pierdolic przez cały vlog tam. Gdy wszyscy się ogarnęli i zjedli śniadanie poszli odliczać wrzucenie pierwszej piosenki która tu powstała czyli parapetówy

Pozniej pośmialiśmy się z lanka który cytuje-"dopiero trzynasta,japierdole" poprostu był zmęczony a ten jego tekst rozwaliła nas. Chłopaki pozniej poszli zrobić zdjęcia na dworze więc chwilowo zostałam znowu z białasem i DJ jonym w studiu żoliborz żeby wiktor się dograł.

Chwilę później przyszedł wiktor który się chwalił ze nie umiał zejść z domku na które kazali mu wejść. zrobił to co miał i poszliśmy z matim do pałacu żeby pomóc mu robić Beaty. Białas zajebał Sebastianowi bluzę I trochę zaczęli cos o niej gadać inaczej poproatu się opierdalali. Po tym jak przedyskutowali kolejne tysiac spraw zaczęli robić beat jednak tylko chwilę bo chłopaki szli nagrywać teledysk

Pod wieczór przyjechało całe 2115 więc trochę zaczęło się robić zabawniej. Później poszliśmy z solarem
walczukiem wiktorem wróblem i białasem na żoliborz. Wiktor rozwalił się razem z solarem na pufach ja obok nich a chłopaki mam na myśli wróbla i walczuka zajebi fotele a mateusz stał nad nami.

Wiktor zaczął cos tam mówić że solar robił coś do piątej nad ranem co wszystkich rozwaliło przy tym solar opluł się wodą

Nagle mi się przypomniało że nie widziałam swojego telefonu od wczoraj

-wiktor

-No?

-widziałeś mój telefon od wczoraj go nie widziałam I pomyślałam że może ty mi go zabrałeś dla beki czy coś

-nie ja go nie mam

To zajebiacie czyli go nawet nie Wzięłam z Warszawy jezu byłam pewna że mam go poszukam później jeszcze gdzieś indziej. Teraz wiktor wszedł to tej ich "kabiny" ale musial jeszcze wyjść żeby chłopaki mu coś powiedzieli ze ma śpiewać bardziej żeby było jak oni to nazwali "rozłemnane".

Fajnie było, ale co fajnie szybko się kaczy więc teraz poszliśmy na dół gdzie Borys zaczepiał Wiktora co mi się bardzo,ale to bardzo podobało że w końcu ktoś go zaczepia pod czas tego nieźle się pośmiałem

Najbardziej jak Borys "szarpał" go delikatnie bo nic mu się nie stało. Ja tam normalnie płakałam że śmiechu.

Chłopaki mieli bekę że mnie bo podczasz gdy ja im zażucalam że oni są oszustami ponieważ powiedziałam że nie było szakszuki a śpiewali że jest to od tamtej pory chłopaki powtarzają "oszuści, nie było szakszuki" największą beke ma Sebastian z Aleksem czasem też Borys

Później chlopaką zabrakło trzeciego studia bo 2115 chciało też coś stworzyć więc musieli w salonie. Podczas rozmowy z Borysem kiwaliśmy się do Beatu w studiu bemowo i z mojego myślenia wyszło "kurwa jebiesz łajtem" czego dobrze że seba nie usłyszał,ale za to Borys mu to powtórzył i dospierwal jeszcze swoją część

Pozniej znowu poszliśmy do studia zaliborz tylko że teraz z wróblem DJ jonym białasem solarem i fukajem który właśnie nawijał. Co do telefonu to nadal go nie miałam,ale za to mialam na dosłownie 10 sekund Wiktora więc zdążyłam dodać story na ig. Na którym był Wróbel i wiktor który siedział na ziemi obok biurka nie pytajcie czemu

Chwilę tylko ja z wiktorem tam posiedzieliśmy ponieważ poszliśmy do Kamila który zaczął robić nowy beat a wiktor miał mu pomóc, ale chłopaki zaczęli gadać po języku którego nie rozumiałam i ni chuja nie wiedziałam co mówią więc miałam poprostu beke

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Chwilę tylko ja z wiktorem tam posiedzieliśmy ponieważ poszliśmy do Kamila który zaczął robić nowy beat a wiktor miał mu pomóc, ale chłopaki zaczęli gadać po języku którego nie rozumiałam i ni chuja nie wiedziałam co mówią więc miałam poprostu beke.

Zdecydowałam że pójdę znaleźć aleksa jednak on siedzial jakieś 15 kroków ode mnie więc podeszłam do niego

Akurat grał w szachy z jonym. Jaki że ja nie umiem w nie grac poprostu patrzyłam co robią. Aleks zaproponował żebym nie stała tylko usiadla mu na kolana przez co miałem chwilowego laga, ale usiadłam stwierdziłam Że ułatwię jonemu wygraną i będę rozpraszać fukaja najpierw zagadywałam go specjalnie a później zamykałam mu oczy żeby nic nie widział żeby jony mógł go oszukać w tym momencie naprzyklad zabrać ten pionek czy jak to się tam nazywa.

Aleks zaczął przez to mnie łaskotać puki się nie jebłam kolanem o stół bo wtedy udawał że nie ma pojęcia jak to się stało więc ja zaczęłam też go łaskotać tak aż nie wylądowaliśmy na kanapie na której siedział wiktor z nowciaxem a przed nimi stali mateusz i Kamil

-poczekajcie zróbcie im miejsce-powiedział Kamil

Skączylo się na tym że ja ugryzłam aleksa z cztery razy w rękę i kilka razy w brzuch i lekko można by powiedzieć biłam go a on mnie tylko raz ugrywł oczywiście nadal uważam że wygrałam bo to on będzie prawdo podobnie mieć siniaki na brzuchu więc no ewidentnie 1:1

Z kanapy przenieśliśmy się do tej jadalnia kuchnia tak to nazwę gdzie Lanek przemawiał

-zrobiłem już trzy Beaty dzisiaj mmm...już kładę się zaraz spać-powiedział to tak poważnie że rozbawiło to Janka siedzącego obok który już ledwo wytrzymywał z śmiechu. Poz iej do tego wszystkiego Kamil zaczął freestylowac

Później na chwile większość usiadla przy stole ja siedziałam obok Wiktora który nagrywał z ukrycia Kamila który miał o cos problem

-jesteśmy nie prostymi ludźmi. Artystami tworzymy muzykę a to trzeba nakręcić. Te rozmowy , a nie
Te rozmowy co mówimy. Kręć teraz vloga. Rozmowy są do wyjebania. Rozmowy Te do krecania są takie jak ta teraz więc gdzie do kurwy jest kamerzysta i drugi kamerzysta?!-każdego to rozpierdolilo a Kamil nadal nie wiedział że jest nagrywany

-jest na przeciwko ciebie-oznajmił mu solar-wtedy wszyscy jebli śmiechem

</3|| Sbm LabelOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz