28. dlatego, że wszyscy palą obok mnie to dlatego pewnie

211 13 20
                                    

Teraz

Czułam jak łzy zaczęły mi same leciec. Nie pamiętam nawet w którym momencie. Poczułam kogoś ręce na moich ramionach

Michał

-co się stało? Halo słyszysz? Maja co się dzieje. Ja nie wiem co mam robić-powiedział bardzo przejęty

-nic nie możesz zrobić. Czasu nie cofniesz-mówiłam przez łzy

-chcesz mi trochę opowiedzieć trochę o tym? Będzie Ci lżej jak to komuś powiesz. Możesz być ze mną szczera. Jeśli tylko chcesz nie zmuszam cie

Ja nic więcej nie powiedziałam tylko się w niego wtuliłam. Najmocniej jak umiałam. Z całej siły

-ci...spokojnie nic się nie dzieje. Ze mną jesteś bezpieczna-powiedział

chciała bym, żeby te wspomnienia znikły. Wystarczy mały fragment z przeszłośći i no odrazu mam gorsze samopoczucie

-chce do domu-powiedziałam cicho

-zostało tylko kilka dni hotelu po tym wrócisz do swojego domu.

-chce teraz do domu

-nie da się

-chce tam być

-maja jeszcze tylko dwa dni i będziesz w domu, spokojnie

-chce iść-powiedziałam równie cicho

-gdzie?

-się przejść, daleko jak najdalej się da

-maja a może chcesz się przespać u nas w pokoju, może nawet obok aleksa?

-em... nie wiem daj mi chwilę-powiedziałam odczepiając się od niego

Zdecydowanie chce się położyć obok kochanego aleksaaa

-tak idziemy do niego-powiedzialam juz nieco głośniej i w końcu nie przez łzy

-dobrze zaprowadzić cie czy sama trafisz?

-a spieszysz się czy co?

-nie po prostu nie wiem czy mam cie odprowadzić czy iść do chłopaków bo chcą zrobić jakiś numer

-to sama pójdę do niego idz do chłopaków

-napewno?

-tsa-powiedzialam przeglądając się w lustrze. Miałam cały rozmazana tusz jesze z wczoraj w sumie. W miarę ogarnełam się żeby nie było widać że płakałam

Tsa napewno pójdę spać z nim nie ma będzie  ze mną oglądać musiał

Poszłam szybko na górę do pokoju w którym spał aleks

Otworzyłam po cichu drzwi od pokoju. W pokoju nie byli nikogo oprócz śpiącego aleksa na łóżku

-ALEKS KURWA!-podeszłam do niego. Ten lekko otworzył oczy

-hm?

-gowno chce oglądac bajke z tobą-powiedziałam

-idź do Michała on zawsze jest chętny

-ekhem, TY jesteś bardzo chętny słyszałam od Michała

-No, ale ja śpię jeszcze

-mówi się trudno

-nie masz bliższych przyjaciół?

-a żebyś wiedział że nie-powiedziałam I położyłam się obok niego

-wypierdolę cie zaraz

-tak pierdol pierdol ja posłucham

-pf

</3|| Sbm LabelOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz