Latam w przestworzach,
Wyobraźni mej wytworach.
Ciągle chce się wyżej wzbijać,
Swoje prawdziwe oblicze zabijać.
Chce kontrolować mój samolot,
By spektakularnie wykonał swój lot.Znam dobrze mój samolot,
Jednak wzbijam się w lot,
Nawet kiedy woła o naprawę.
Ja pomijam odprawę.
Wzbijam się mimo braku paliwa,
Mimo tego, że pogoda jest burzliwa.Alarm błaga o powrót na ziemię,
Jestem głucha na jego brzmienie.Wzniosę się i upadnę z rozgłosem.
CZYTASZ
Tragiczne Wiersze
PoetryPisane pod wpływem emocji i natchnienia. Pierwsze wiersze są nieco beznadziejne, jednak to od nich zaczynałam i mam do niech sentyment. Najnowsze są o wiele bardziej dopracowane i mniej chaotyczne. UWAGA! Niektóre wiersze nawiązują do okaleczenia...