Mały drobiazg towarzyszył mi codzień,
Lecz w końcu musiał nadejść ten dzień.
Idąc w popłochu ulicą szukam go opuszkiem palca,
Nie tańczy już na mym kciuku walca.Pustka... Pustka... Pustka...
Nie umiem wybaczyć sobie jego zniknięcia,
Stałości bycia nieodwracalnie pochłonięcia.
Ciężkie jest życie bez niego,
Bez towarzysza wieloletniego.Pustka... Pustka... Pustka...
I choćby minęło wiele dekad,
Dalej będę Cię szukać.
Choć zniknął po Tobie ślad.
Ja dalej w sercu pragnę Cię odszukać.Pustka... Pustka... Pustka...
Tak naprawdę nic nie ginie bez powodu,
Może spełniłeś swą rolę i rozmyłeś się w niebycie?
CZYTASZ
Tragiczne Wiersze
PoetryPisane pod wpływem emocji i natchnienia. Pierwsze wiersze są nieco beznadziejne, jednak to od nich zaczynałam i mam do niech sentyment. Najnowsze są o wiele bardziej dopracowane i mniej chaotyczne. UWAGA! Niektóre wiersze nawiązują do okaleczenia...