Sen

6 1 0
                                    

Jesteś w każdym moim śnie,
Myśle o Tobie w każde dnie.
Nie potrafię nikogo innego kochać,
Bo jedyne o czym marzę, to razem z Tobą w śnie zostać.
To Ciebie widzę w twarzy każdej innej,
Już nigdy więcej nie będę szukać winnej.

Wiem, że nie myślisz o mnie najlepiej,
Wiem, że mogłam zachować się lepiej.
Zamiast patrzeć jak odchodzisz
I wzrokiem po mnie wodzisz.
Mogłam wyznać, że pragnę Twej uwagi,
Lecz nie miałam na to odwagi.

Teraz tylko patrzę jak coraz dalej się znajdujesz,
Beze mnie swój świat malujesz.
Pewnie czujesz do mnie nienawiść,
Lecz z mojej strony to nie była żadna zawiść.
Po prostu zawsze byłam sama,
Między mną a ludźmi była potężna tama.
Nie potrafię ukazywać prawdziwych emocji,
Nawet jeśli tyczy się to miłość.

Serce mi łamie Twa obojętność,
Chodź jej przyczyną jest moja miękkość.
W całym moim życiu nie kochałam nikogo tak jak Ciebie,
Twe oczy sprawiły, że znalazłam się w niebie,
Zanim skończyłam w czeluści piekła,
Bo ciemność mnie ubiegła.

Jedno pragnienie, które dalej żywię,
Abyś choć jeszcze jeden raz spojrzała na mnie w pozytywie.
Jesteś w każdym moim dziele zawarta,
Bo dla mnie zawsze byłaś tego warta.

Mój umysł układa tylko jedne słowa,
W nich tkwi cała moja dola:
„Błagam, wróć!
I pozwól na nowo czuć!
O piękna Różo!
Wiecznie inspirująca mnie duszo!"
I choćbym każdego dnia po kawałku się rozpadała,
To wiedz, że zawsze będę Cię kochała.

W rzeczywistości spowija mnie brak słów,
Więc czy mogę na zawsze zostać w świecie snów?

Tragiczne Wiersze Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz