21

689 70 60
                                    

Wooyoung odpłynął na moment, zupełnie zapominając, gdzie jest i co robi. Dał się ponieść swoim skrytym potrzebom posiadania kogoś, z kim mógłby dzielić swój ciężar, a także poczuć ciepło drugiej osoby. Przez to niemal wpakował się w jeszcze większe bagno, niż był dotychczas. Nie tylko zawiódł samego siebie, ale też naraził się znów na gniew ze strony ojca. Miał dać sobie z tym spokój, jakoś przejść przez tą "fazę" zauroczenia i wrócić do tego, co było. Nie spodziewał się, że uczucia mogą wziąć nad nim górę.

- San. - odsunął go od siebie w lekkiej panice, gdy zdał sobie sprawę, że drzwi wejściowe się otwierają. - Musisz się stąd wynieść. I to szybko. Jeśli on cię tu zobaczy...

- Bez paniki. - powiedział San z uśmiechem. Mimo wszystko był w dobrym humorze, bo między nim a Wooyoungiem w końcu zaczynało się coś dziać. - Wyjdę niezauważony. - obiecał, a po chwili podniósł się jak gdyby nic i dodał. - Daj znać następnym razem, jeśli coś się stanie. Nie chcę już żyć w niewiedzy.

Wooyoung nic nie odpowiedział, nie wiedząc, czy powinien zaufać temu świeżemu uczuciu. Jeszcze dziś rano przekonany był, że przy ich następnym spotkaniu wyjaśni Sanowi bardzo delikatnie, że nie chce, by ich relacja szła dalej, niż jest obecnie. Tymczasem zrobił dokładnie odwrotnie przez co sam był zmieszany.

- Będzie dobrze. - usłyszał jeszcze głos Sana, przez co spojrzał na niego nieprzekonany. Coś dziwnie kojącego było w jego uśmiechu. Może to te przeklęte dołeczki. - Odezwę się, jak dotrę do domu. A ty masz mi odpowiedzieć. - opuścił pokój z uśmiechem, a Wooyoung dopiero teraz zdał sobie sprawę, jak szybko bije jego serce.

- Co jest do cholery... - chwycił się za klatkę piersiową, nie wierząc, że taki dupek jest w stanie doprowadzić go do takiego stanu. Przecież San nie był wyjątkowy w żadnym aspekcie, poza tym, że był przystojny. - To tylko sen. Zaraz się obudzę i wszystko wróci do normy. - wmówił sobie i położył się znów na łóżku, wzdychając głośno.

回回回

San

Jestem już w domu^^
Dobrze, że już  nie pada

Znowu zamierzasz mnie ignorować?
Miałeś odpowiedzieć -,-
I skąd mam wiedzieć, czy śpisz, czy coś się stało?

WOOOOYOOOOUUUNG

Woo

Przysnęło mi się na chwilę
Nie musisz aż tak panikować
Wiesz, późna pora pozwala na spanie

San

Kto chodzi spać tak wcześnie?
Jest dopiero 21:00

Wooyoung

Ja
Ja chodzę spać tak "wcześnie"
Zwłaszcza jak ktoś mnie męczy głupimi wiadomościami

San

Czuję się urażony?
Ja się o ciebie martwię, a ty jak zwykle swoje
Trochę wdzięczności Wooyoungie🙄

Woo

Wdzięczności za to, że przyszedłeś bez zapowiedzi i przyprawiłeś mnie o zawał serca?

San

Martwiłem się
Poza tym, twój ojciec nawet się nie zorientował, że ktoś wyszedł

Woo

Young & Dumb • Woosan ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz