San początkowo był zaskoczony nagłym gestem, ale gdy już uświadomił sobie, że to Wooyoung, poczuł wielką ulgę. Nawet nie pytał póki co skąd się tu wziął i dlaczego to zrobił. Liczyło się na ten moment pozbycie tej natrętnej dziewczyny.
- Kto to? - Wooyoung spojrzał na dziewczynę, która w tym momencie była tak speszona, że gdyby mogła, prawdopodobnie zapadłaby się pod ziemię.
- To-
- Poszłam za nim, bo zostawił portfel w kawiarni. - zmyśliła na szybko. - Rozmawialiśmy tylko przez chwilę.
- Więc porywam go już. - powiedział ze sztucznym uśmiechem i odszedł od dziewczyny, która patrzyła na Sana wzrokiem "przecież mówiłeś, że na nikogo nie czekasz".
Czuł dziwną satysfakcję z tego, co zrobił, mimo że pierwotnie nie miał tego w planach. Owszem, miał zaproponować Sanowi spotkanie i porozmawiać o nich, ale ten pocałunek był całkowicie spontaniczny, wywołany dziwnym impulsem. Po prostu moe spodobał mu się widok Sana z jakąś obcą dziewczyną.
- Może powiesz w końcu, co to było? - zapytał San, gdy oddalili się od przystanku.
- Wydawało mi się, że potrzebujesz pomocy. - powiedział, nie chcąc przyznać, że powodem była też zazdrość.
- I tak miałem zaraz autobus. W końcu by się odczepiła.
- Co chciała?
- Pewnie chciała mnie poderwać czy coś. Szczerze, nie obchodzi mnie to, bo nie byłem zainteresowany.
- Co robiłeś w kawiarni tak wcześnie z rana?
- Czemu wszystkich to dziwi? - westchnął przewracając oczami. - Potrzebowałem zebrać myśli. Nudziło mi się w domu, więc musiałem gdzieś wyjść.
- Myślałem, że w weekendy raczej włóczysz się z chłopakami.
- Dziś akurat nie miałem ochoty. I tak wszyscy są zajęci.
- Wiesz... Mogłeś zadzwonić.
- Nie chciałem się narzucać. Powiedziałeś, że potrzebujesz czasu, więc uznałem, że-
- Potrzebuję czasu, żeby zastanowić się nad naszą relacją, a nie odpocząć od ciebie. To dwie różne rzeczy, San.
- Wybacz.
- Ale skoro już o tym mowa. - westchnął głośno, dopiero teraz zdając sobie sprawę, że trzymają się za ręce. - Nie chcę cię odrzucać, ale też nie jestem w stanie zagwarantować ci, że to wyjdzie. Nie jestem w tym dobry.
- Więc jednak się zgadzasz? - zapytał podekscytowany, całkowicie pomijając drugą część zdania.
- Chcę spróbować, chociaż szczerze mówiąc, trochę się boję...
- Czego?
- Co jeśli to tylko przysporzy nam problemów? Jak twoi rodzice zareagują, jeśli dowiedzą się, że umawiasz się z chłopakiem?
- Myślisz, że nie robiłem tego wcześniej? - uniósł brew.
- Oh. No tak. - odpowiedź Wooyounga zdawała się być przepełniona pewnego rodzaju żalem. - Przecież w przeciwieństwie do mnie, masz jakieś doświadczenie...
- Wooyoung, to nie miało tak zabrzmieć. - spanikował San. - Nie chodziło mi o to, że jesteś jednym z wielu.
- Wiem.
- Ale tak to zabrzmiało. Uwierz mi, nigdy nie zachowywałem się przy nikim tak, jak przy tobie.
- To znaczy?
CZYTASZ
Young & Dumb • Woosan ✓
FanficOdwieczna rywalizacja pomiędzy kapitanami dwóch drużyn ciągnęła się od początku liceum i w końcu mają szansę dowiedzieć się, kto jest lepszy. Ale czy to naprawdę ich uszczęśliwi? Uwagi: wulgaryzmy, przemoc. Start: 6.03.2023 Koniec: 18.08.2023 #2 vol...