25.

152 10 5
                                    


Gdy wróciliśmy do naszego Kraju odpoczęliśmy sobie od szkoły. Akcja z Nancy strasznie odbiła się na naszej psychice szczególnie na mojej. Miałam wrażenie że cały czas ktoś mnie śledzi. To było straszne. 

Całe wolne które sobie zrobiliśmy przesiedziałam z Jacobem w jego mieszkaniu. Przy nim czułam się naprawdę świetnie ale czułam się też źle że oszukuje moje przyjaciółki. Po części miałam nadzieję że jednak już to jakoś wiedzą. 

Kamień spadł mi z serca gdy same do mnie napisały by się spytać o to czy jestem z Jacobem co dla nich wydawało się idiotyczne. Przytaknęłam i oddałbym wszystko by usłyszeć ich reakcje przez telefon .Na początku były zszokowane bo kto by nie był. .ale później życzyły mi szczęścia.

Za dwa tygodnie miałam studniówkę. Nie mogłam się doczekać. Nie byłam na to absolutnie gotowa .Nie posiadałam sukienki ,butów czy czegokolwiek co jest potrzebne. Wiedziałam na pewno że potrzebuje zmiany a więc gdy Jacob wyszedł z domu po zakupy na kolację ja również wyszłam na miasto. 

Poszłam do swojego ulubionego fryzjera i oddałam swoje włosy w jego ręce. Moje włosy były juz blond. Zakochałam się sama w sobie. Cieszyłam się bo naprawdę byłam pewniejsza siebie w nowych włosach.

Po fryzjerze poszłam kupić sukienkę i buty tak przy okazji. Gdy przechodziłam koło sklepu odzieżowego że specjalnymi sukienkami ujrzałam ta jedyna.

Była to czarna długa sukienka z rozścięciem na dole oraz z bufiastymi rękawami. Gdy tylko weszłam do sklepu od razu ja przymierzyłam. Pasowała idealnie. Brakowało mi jedynie butów które również tam kupiłam. Wzięłam zwykle czarne szpilki. Nie umiałam chodzić w wysokich butach więc miałam nadzieję że szybko się nauczę.

Gdy weszłam do domu zobaczyłam już Jacoba który robił nam kolację. Liczyłam że będę przed nim ale no cóż.

-𝙤𝙝𝙤 𝙖 𝙘𝙤 𝙩𝙮 𝙩𝙮𝙡𝙚 𝙩𝙤𝙧𝙚𝙗.


-𝙣𝙤 𝙣𝙞𝙚 𝙙ł𝙪𝙜𝙤 𝙨𝙩𝙪𝙙𝙣𝙞𝙤́𝙬𝙠𝙖...


-𝙨𝙠𝙖̨𝙙 𝙢𝙞𝙖ł𝙖𝙢 𝙩𝙮𝙡𝙚 𝙥𝙞𝙚𝙣𝙞𝙚̨𝙙𝙯𝙮 𝙩𝙤 𝙬𝙮𝙜𝙡𝙖̨𝙙𝙖 𝙟𝙖𝙠𝙗𝙮𝙨́ 𝙢𝙞𝙡𝙞𝙤𝙣𝙮 𝙯𝙖𝙥ł𝙖𝙘𝙞ł𝙖.


-𝙘𝙤? 𝙢𝙮𝙨́𝙡𝙖ł𝙖𝙢 𝙯̇𝙚 𝙩𝙮 𝙢𝙞 𝙛𝙪𝙣𝙙𝙪𝙟𝙚𝙨𝙯 𝙨𝙩𝙪𝙙𝙣𝙞𝙤́𝙬𝙠𝙚̨


Jacob przestał się uśmiechać i zbladł.


-𝙃𝘼𝙃𝘼𝙃𝘼 𝙯̇𝙖𝙧𝙩𝙪𝙟𝙚 𝙨𝙤𝙗𝙞𝙚 𝙜ł𝙪𝙥𝙠𝙪, 𝙢𝙖𝙢𝙖 𝙢𝙞 𝙥𝙧𝙯𝙚𝙡𝙖ł𝙖 𝙖𝙝𝙝𝙖 𝙣𝙞𝙚 𝙢𝙤𝙜𝙚̨ 𝙯 𝙩𝙬𝙤𝙟𝙚𝙟 𝙢𝙞𝙣𝙮.


-𝙟𝙚𝙯𝙪 𝙯𝙖𝙬𝙖𝙡 𝙨𝙚𝙧𝙘𝙖


Uśmiechnęłam się do niego i poszłam odnieść swoje rzeczy do jego pokoju.

Po dłuższej chwili jedliśmy już kolację przy stole. Jacob zrobił przepyszne spagettii. Gdy zjedliśmy ja poznawałam naczynia gdy profesor poszedł się umyć.Po skończonej robocie również poszłam się umyć. 

Po wysuszeniu swojego ciała ubrałam swoją modelowo czarna sexy piżamkę .Miałam nadzieję że chociaż Jacob na to się skusi. Znowu miałam na niego niezwykła ochotę. Ta głupia Nancy nam wtedy przerwała. Wiedziałam że to ona wtedy zapukała pewnie nie chciała słyszeć okrzyków naszej miłości.

Gdy tylko weszłam do pokoju od razu wskoczyłam na łóżko.Mój chłopak siedział na nim i chciał poczytać książkę jednak chciałam mu te plany zniszczyć. Odsunęłam jego książkę na bok i weszłam na niego.

-𝙘𝙯𝙮 𝙟𝙪𝙯̇ 𝙯𝙣𝙖𝙡𝙖𝙯ł𝙚𝙨́ 𝙞𝙣𝙣𝙮 𝙩𝙚𝙧𝙢𝙞𝙣? 𝙢𝙤𝙯̇𝙚 𝙗𝙮𝙘́ 𝙙𝙯𝙞𝙨𝙞𝙖𝙟 𝙠𝙤𝙩𝙠𝙪?


-𝙙𝙯𝙞𝙨𝙞𝙖𝙟? 𝙞𝙙𝙚𝙖𝙡𝙣𝙖 𝙥𝙤𝙧𝙖.


Jacob zaczął mnie rozbierać i dotykać moje ciało. Oboje się pocałowaliśmy i chcieliśmy aby ta noc trwała jak najdłużej.

Wspólny Sekret |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz