18+
_____________
Właśnie szykuję się do pracy. Weszłam do pokoju z łazienki a moim oczom ukazał się śpiący Dylan, wyglądał tak słodko i bezbronnie. Wychodząc z pokoju dałam mu buziaka w policzek. W pracy nie działon się nic wyjątkowego, jednak jeden temat krążył mi po głowie. A mianowicie wczorajsza randka Gaza i Hailie, więc gdy tylko wyruszyliśmy na patrole zaczęłam temat.
- A więc jak twoja randka z Hailie?- zapytałam zaciekawiona
- Było zajebiście, Hailie to super dziewczyna.- powiedział Gaz, uśmiechając się
- Czyli coś z tego będzie?- zapytałam
- Zobaczymy co czas pokaże mam nadzieję że tak.- powiedział chłopak
- A co z braćmi Monet, przecież jak oni się dowiedzą to ci nogi urwą.- powiedziałam patrząc na niego, ale Gaz się tylko zaśmiał
- Oni wiedzą, nie zareagowali dobrze. Jednak Hailie ich przekonała i tolerują mnie.- powiedział chłopak.
***
Właśnie wchodzę do domu, kiedy zostałam zamknięta w szczelnym uścisku, jak się okazało Dylana.
- Dzień dobry kochanie! Jak tam w pracy?- zapytał mnie chłopak
- A dobrze, co ty taki zadowolony?- zapytałam
- No bo cię widzę, ogólnie robimy dzisiaj wieczór filmowy, fajnie co nie?- zapytał ucieszony chłopak
- Fajnie.-odpowiedziałam zadowolona
Następnie udałam się do pokoju w celu przebrania się w wygodne ciuchy. Później zeszłam ponownie na dół żeby zjeść obiad, który przygotowała Eugenia za, którą bardzo się stęskniłam. Po zjedzeniu przyszedł do mnie Dylan.
- Kochanie, pojedziesz ze mną do sklepu po zakupy na noc filmową?-zapytał patrząc na mnie
- Dobrze, tylko skoczę po telefon i portfel na górę.- powiedziałam wstając z krzesła
- Okej, to ja czekam w garażu.- powiedział odchodząc
Szybkim ruchem udałam się do pokoju po wcześniej powiedziane rzeczy i udałam się do garażu. Zobaczyłam tam Dylana stojącego przy otwartej bramie garażowej i palił fajkę, kiedy mnie zobaczył od razu wrzucił peta i przydeptał go butem. Chłopak podszedł do samochodu i szybkim ruchem otworzył mi drzwi, za co mu podziękowałam. Jadąc zauważyłam że chłopaka coś gryzie, więc postanowiłam z nim porozmawiać.
- Dylan wszystko okej?-zapytałam
- Tak, dlaczego pytasz?-również zadał pytanie
- Przecież widzę że coś cię gryzie. Proszę powiedz mi prawdę.-zalegałam
- No dobrze, po prostu zastanawiam się dlaczego wtedy jak Hailie do ciebie zadzwoniła, to ty od razu przyjechałaś. Dlaczego?-zapytał i spojrzał na mnie
- Dylan jesteś dla mnie bardzo ważny, więc jak usłyszałam że coś mogło ci się stać to od razu przyjechałam bo cię kocham.-powiedziałam patrząc na niego
- Ja ciebie też kocham.-mówiąc to chłopak położył mi rękę na udo.
Po chwili byliśmy pod sklepem.
- Ej to nie jest Martina?-zapytałam, patrząc na dziewczynę
- Tak to ona, a nich się pierdoli.-powiedział i wysiadł z samochodu. Zrobiłam to samo co on. Idąc do sklepu chłopak złapał mnie za rękę, a ja poczułam dziwne uczucie.
Po zakupach wróciłam do domu i zaczęliśmy wszystko przygotowywać. Była godzina 17.00 kiedy zadzwonił dzwonek do drzwi w szybkim tempie poszłam otworzyć drzwi. Jakie było moje zdziwienie kiedy w drzwiach ujrzałam Gaza.
- Hej ja do Hailie.-powiedział spokojnie
- Hejka, wchodź.- powiedziałam, zapraszając go gestem ręki
Kiedy jednak Gaz chciał wchodzić po schodach, zatrzymał go Dylan.
- Ej Gaz, chciałbym cię przeprosić za moje zachowanie. Po prostu byłem zazdrosny. Czy możemy zapomnieć o tej sytuacji.-zapytał Dylan, a ja spojrzałam na niego z dumą.
- Cześć Dylan, jasne możemy zapomnieć. Wiem co to znaczy być zazdrosnym.- powiedział Gaz do chłopaka. Na co razem się zaśmiali i zbili piątkę.
- Okej, siadajcie bo zaraz zaczyna się wieczór filmowy.-powiedziałam
I już po chwili cała rodzina Monet siedziała w salonie, razem ze mną i Gazem. Siedziałam z Dylanem na kanapie a chłopak okrył nas kocem. W trakcie oglądania filmu chłopak położył rękę na moim udzie i zaczął nią jechać w kierunku moich majtek. Spojrzałam na niego a on szepnął do mnie.
- Spokojnie kochanie, muszę ci jakoś wynagrodzić te wszystkie cierpienia. Tylko musisz być cicho, chociaż wolałbym żebyś krzyczała moje imię.-powiedział, składając lekkie pocałunki na mojej szyi.
Nerwowo rozejrzałam się dookoła, jednak wszyscy byli zajęci filmem i nikt nawet nie patrzał na nas. Spojrzałam jeszcze raz na Dylana a on ponownie się odezwał.
- Spokojnie kochanie rozluźni się.-szepnął
Już po chwili poczułam jak Dylan rusza moje majtki i jednym ruchem przejechał po moim czułym punkcie. Zaczęłam czuć napływające ciepło. Chłopak przestał i po chwili wsadził we mnie jeden palce. Przez co miałam ochotę krzyczeć, ale nie mogłam. Ponownie tego dnia spojrzałam na chłopaka, jednak on wpatrywał się w telewizor. Po chwili dodał drugi palec i zaczął szybciej nimi poruszać, trakcie sprawiania mi przyjemności zaczął składać pocałunki na mojej szyi, nie przejmując się że ktoś może nas zobaczyć. Po kilku minutach przestał robić poprzednie czynności. Wyciągnął ze mnie dwa palce i je oblizał.
__________________________
Hejka, mamy kolejny rozdział. Jak wam się podobał? Miłego dnia/nocy. Wasza Z<3.
[Przepraszam za błędy.][Rozdział liczy 779 słów.]
CZYTASZ
Porwana - Dylan monet
Teen FictionAurora jest zwykłą dziewczyną z normalnego domu. Jednak jej życie zmienia się o 180 stopni kiedy na jej drodze staje Dylan Monet, rozpieszczony dzieciak który myśli że może mieć każdą dziewczynę. Jak potoczą się losy dziewczyny i co zrobi Dylan żeb...