Próby znalezienia mieszkania nie przynosiły nic. Albo było za drogo, albo mieszkanie w fatalnym stanie, albo coś innego wam nie pasowało. Tak przejmowałaś się tym że mało się uczyłaś. Ciągle pracowałaś i gdy nadeszły matury siedziałaś 24 na dobe w książkach zamiastw pracy. Czy coś Ci to dało? Nie byłaś pewna, ale nie miałaś co więcej zrobić. Napisałaś z tą wiedzą którą miałaś i pozostało ci modlić się o dobry wynik
Kookie na matmie prawie dostał ataku paniki, a tobie łamało sie serce. Chciałaś móc podejść i uspokoić go. Bał się tak, bo podobnie jak ty zawalił z nauką, ale dodatkowo był wykończony pracą na budowie. Przemęczał się i fizycznie był w fatalnym stanie, a to jednak mocno wpływało także na stan psychiczny. Nie mogłaś zaprzeczyć miał dużo cięższa pracę. Wracał wykończony każdego dnia i to też bolało cie, ale wiedziałaś że to tylko chwilowe. Że obaj musicie wykorzystać siebie maksymalnie. Zarobić jak najwięcej jak najszybciej
Mimo wszystko jakoś przeszliście przez to i kończąc ostatnie egzaminy mogliście trochę odetchnąć choć musieliście wrócić do pracy. Właściwie do wyników i tak będziecie się stresować, ale największy stres za wami. W szkole obserwowaliście siebie z daleka i w końcu mieliście już w dupie ochroniarza. Ostatnim razem gdy chciał uderzyć Kooka za wpatrywanie się w ciebie ten uchylił się i sam go uderzył. Z nosa polała się krew a on kontynuował patrzenie na ciebie
Zaczynaliście mieć po prostu wywalone. Przemęczenie dodatkowo nie pozwalało na racjonalne myślenie i kwestią czasu było wyrzucenie z domów. Dlatego przejechaliście się jeszcze bardziej by szybciej zarobić w razie jakby was wyrzucono. Błędne koło. Kolejny taki dzień minął, a ty wróciłaś do domu kompletnie wykończona. Przełożyłaś kartę w telefonie chcąc choć w ten sposób się pocieszyć
Pomogło
Jungkookie 00:13
Wróciłaś już?Chyba znalazłem spoko mieszkanie
(Link)
Wiem i tak drogo ale na kredyt ogarniemy
Tylko trzeba zapłacić na początek sporą część, ale w miesiąc tyle zarobimy
Jedyny problem że jest strasznie daleko, ale nic lepszego raczej nie znajdziemy
Ty 00:45
Ładne jest, może byćJungkookie 00:45
Czyli niedługo wreszcie razem zamieszkamy :3Jeśli przeżyjemy ten miesiąc
Ty 00:46
Ja przeżyje, ty już jesteś zajechanyJungkookie 00:47
Nie przesadzajTy 00:47
Przypomnieć kto wczoraj zemdlał na wf?Powinieneś już w szpitalu leżeć
Jungkookie 00:48
Wiesz że nie mam wyjściaTy 00:48
Wiem...Nie chce by tak było
Zwolnij się później proszę
Jungkookie 00:50
To mieszkanie jest na drugim końcu Korei więc nie będę miał wyjścia tak naprawdęTrochę żal bo naprawdę sporo płacą
Ty 00:51
Nie na tyle byś zawalał zdrowieSłabo się czuje, idę spać
Dobranoc kochanie ❤️
Odłożyłaś telefon naprawdę nie mając juz nawet siły by poczekać aż odpisze i zasnęłaś
CZYTASZ
I can't even touch you // j.jk
Fanfiction,,Chce zrobić z tobą tak wiele, mogąc tak mało..." czyli, kiedy zakochujesz się w tej jednej osobie której nie możesz mieć {Angst; smut; school;au}