Grupa ludzi spaceruje, rozgląda się. Wśród nich wyróżnia się dziewczynka ubrana cała na różowo. Różowa sukienka, buty i ogromna kokarda we włosach. To idzie, to patrzy, to się wypina. Idzie jak na wybieg i nie patrzy wstecz. Nie podąża za przewodnikiem jak inni. W pewnym momencie przewodnik powiedział do dziewczynki.
- Barbie, gdzie ty idziesz. Zaraz się zgubisz. Czarnobyl to duże miejsce.
Barbie tylko popatrzyła na niego i odeszła.
Przewodnik zdenerwowany biegł w jej stronę i krzyczał.
- Barbie! Gdzie ty idziesz!
Dziewczynka szybko przyśpieszyła. Skręciła do jakiegoś pokoju. Przewodnik pełnym gazem biegnie za nią. Zatrzymuje się przeróżny i krzyczy.
- B-Barbie! O-odsuń się od reaktora. To niebezpieczne.
Barbie na te słowa uśmiechnęła się i powiedziała przesłodzonym głosem.
- Powiedz że jestem słodka.
- C-co! Dziecko to niebezpieczne! Wynocha stąd już!
Poirytowany przewodnik ruszył pędem w stronę dziewczynki. Ona uśmiechnięta powoli otworzyła torebkę. Wyciągnęła z niej OGROMNY różowy młotek. Zamachnęła się i ŁUP! Powstała eksplozja tak wielka że, teren w promieniu stu kilometrów wyglądał jak Niemcy po drugiej wojnie światowej. Na środku niczego stała ledwo zipiąc Barbie. Skóra jej odpadała, włosy były spalone. A ona śmiała się szyderczo.
- Nie łatwiej było powiedzieć że jestem słodka?
CZYTASZ
Opowieści z dna szafy
Short StoryJest to spis opowieści i historyjek mojego autorstwa. Te opowieści idealnie nadają się do straszenia lub rozśmieszania. Są to horrory pomieszane z komediami. Jednak w większości przypadków bliżej im do komedii. Ewentualne jakieś moje odklejki.