Rozdział 36

6.5K 211 4
                                    

Czuję ból w całym ciele, co się stało że tak jest? Próbuje otworzyć oczy ale nie mam siły, staram się poruszać ręką, nogą ale nic mi nie wychodzi. Co jest kurwa. Chce przypomnieć sobie co się stało...kolacja z familią, powrót z moją narzeczoną i uderzenie a potem pustka...kurwa czyżbyś my mieli wypadek? Ale co z Aurorą, gdzie jest, jak się ma, czy nic jej nie jest? Dociera do mnie szybki dźwięk jakiejś maszyny, a później zasypiam.
Budzi mnie głos, to na pewno męski głos, ale nie należy do znajomych
- Panie Delavega słyszy mnie Pan? Panie Delavega proszę spróbować otworzyć oczy - mówi ktoś do mnie a ja staram się wykonać jego prośbę. I nagle czuję jak coś mnie oślepia- dobrze Panu idzie- mówi znowu ten ktoś a po chwili otwieram oczy do końca. Czuję się skołowany, bo nie jest to szpital a nade mną stoi jednak jakiś koleś w kitlu.- witam wśród żywych Panie Delavega, proszę się nie ruszać miał Pan wypadek i proszę mnie teraz posłuchać - ścisza głos - Pańska kobieta jest więziona wraz z Panem, jej nic poważnego nie jest - mówi szybko a ja poczułem częściowo ulgę bo kurwa zostaliśmy porwani!- niestety Państwa porywacz to psychol i chce skrzywdzić mocno tę kobietę i ja tego nie popieram, skontaktowałem się z Pana znajomym lekarzem, doktor Anthony mówił że już leci tutaj niejaki James White i niebawem Was uwolnią. Postaram się spowolnić Pana dojście do zdrowia tyle ile się da ale nie obiecuję że ten człowiek nic nie wymyśli. Ma Pan złamaną rękę i trzy żebra, dodatkowo wstrząs mózgu, więc proszę się oszczędzać. Zaraz dam Panu coś na sen to opóźni cały jego plan. Jeśli Pan mnie rozumie proszę tylko zamrugać trzy razy, nie mam pewności czy nie ma tu kamer - i gdy to powiedział to szybko mrugnąłem trzy razy a później mnie uśpił. Gdy znowu się obudziłem to czułem jak ktoś mnie obserwuje i nie myliłem się bo po chwili podszedł do mojego łóżka jakiś młody koleś
- noo i kolejna śpiącą królewna się obudziła- mówił z drwiną w głosie - jestem Vlad Puczenko i szykuj się na piekło włoski gogusiu. Zajebałeś moją rzecz i zabiłeś mi ojca więc pokaże Ci za jakiś czas jak się pieprzy suki - mówiąc to patrzył mi w oczy. O tak zapamiętaj ten moment bo jak dojdę do siebie to kurwa pożałujesz
- wypierdalaj złamasie - powiedziałem poważnie
- wypierdole to te sukę twoją która czeka już na to - dodał po czym przybliżył się do mojego ucha - i będziesz naszym widzem jak obciąga mi po same jaja i jak potem rżne ją w każdą możliwą dziurę brutalnie aż będzie błagała o litość - no kurwa zaraz dostanę cudowne ozdrowienie i go zajebie
- tknij ją kurwa a obiecuję że kurwa to ty będziesz wyruchany przez tuzin pedałów i to ty będziesz im obciagał!!!- krzyczałem i się szarpałem a on wyszedł śmiejąc się. KURWA KURWA KURWA! Mam nadzieję że brat Aurory ma plan i szybko przybędą bo jeśli ten skurwiel tknie moją narzeczoną to obiecuję że stanę się diabłem w ludzkiej skórze.
Moje przemyślenia przerwał lekarz, który nam pomaga
- za dwa dni przybędzie pomoc, musicie wytrzymać, a ja robię co mogę żeby to spowolnić. On chce żebyście odzyskali siły najpierw, więc przez te dwa dni postaram się jakoś to rozegrać. A teraz postaraj się zasnąć - powiedział szybko i cicho
- dziękuję, gdy to się skończy obiecuję że Ci to wynagrodze- powiedziałem a on się uśmiechnął
- może i pomagam mafi ale nie toleruje jak tyka się kobiety i dzieci. Dlatego robię to tak po prostu - dodał
- i tak się odwdzięczę, a teraz powiedz mi , jak się czuje Aurora - zapytałem z nadzieją w głosie
- fizyczniewnie nie jest źle. Ten Rosjanin ją karmi regularnie i dużo leży, ale psychicznie nie wiem ile pociągnie. Jest silna ale i przerażona a niestety jej nie mogę nic powiedzieć o planie ucieczki ponieważ do niej jak idę to z pełną obstawą - odpowiedział i zaczął wychodzić - dobranoc - dodał i wyszedł. Ok czyli musi być późno albo jest noc. Ja pierdole ostatni czas to jakieś pasmo kurewskiego pecha! Jak nie jeden świr to drugi, ciągle coś! Jak wyjdziemy z tego cało to jadę od razu z Aurorą do Vegas i biorę z nią ślub, bo nie mam pojęcia ile jeszcze tych dzieci ma ten skurwiel. A mam nadzieję w ten Vlad też nie ma dzieci bo kurwa nie wyrobię i tym razem złamie zasadę. Postanowiłem że postaram się zasnąć , muszę nabrać sił żeby uratować moją ukochaną. Nie pozwolę aby coś jej zrobił ten skurwiel!
Nie wiem ile tak leżałem, miałem wrażenie że czas się dłuży i oszaleję. Co jakiś czas przychodził lekarz, badał mnie, podawał kroplówki i wychodził a ja z tej bezradności chciałem rozpierdolić co się da i kogo się da! Gdy poraz kolejny pojawił się doktor, było po nim widać zdenerwowanie.
- coś nie tak?- zapytałem szybko, muszę wiedzieć cokolwiek aby nie oszaleć do końca
- to już dzisiaj, ale nie wiem kiedy dokładnie - wyszeptał i znowu mnie zbadał.
- zdejmij mi gips a sam ich zajebie - powiedziałem patrząc mu w oczy a on się uśmiechnął
- nie po to cię składałem żebyś to spierdolił Panie Delavega - odpowiedział i zaczął wychodzić - bądź gotów - dodał i wyszedł
- będę - powiedziałem sam do siebie - wytrzymaj kochanie, już niedługo się zobaczymy. Z tą myślą chciałem zasnąć ale przerwali mi to jakieś łyse karki.- czego?- zapytałem uprzejmie
- stój ryj włoska pizdo, bo Ci kurwa buźkę pomalujemy w sine barwy - odpowiedział jeden a drugi zaczął się śmiać. Chryste poziom inteligencji na minusie.
- zapłacę Wam milion dolarów dla każdego z osobna jeśli mi pomożecie - powiedziałem poważnie a oni spojrzeli na mnie z wielkimi oczami
- jak nam chcesz zapłacić jak szef chcę cię kropnąć- zapytał jeden a ja już coś więcej wiedziałem
- pomożecie mi się wydostać i jeśli przeżyje to dostaniecie forsę.- spojrzałem na nich a oni po sobie - to jak? Umowa Panowie? Dopytałem
- a jak mamy Ci w tym pomóc - zapytał drugi
- dajcie mi splówe i uwolnijcie jedną rękę Chociaż- mówiłem pewnym siebie głosem
- skąd mamy mieć pewność że nas nie zajebiesz?- dodali
- macie słowo moje, czyli Capo - odpowiedziałem. Jeden szybko podszedł i podał mi broń i odciął jedną rękę, idealnie ,a wtedy otworzyły się drzwi i ujrzałem w nich moją królewnę
- Marco...

Serce CapoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz